Okazuje się, że jedna z usuniętych z ostatecznej wersji filmu Deadpool scen miała zawierać odwołanie do Kinowego Uniwersum Marvela. Poznajcie szczegóły.
W filmie Captain America: Civil War widzieliśmy sekwencję, w której Scarlet Witch, Falcon, Ant-Man i Hawkeye zostają umieszczeni w podwodnym więzieniu o nazwie The Raft. Do położonego na środku Atlantyku swoistego aresztu dla osób obdarzonych supermocami przybył Tony Stark, który próbował wydobyć informacje na temat miejsca pobytu Kapitana Ameryki i Zimowego Żołnierza. Okazuje się jednak, że ta lokacja w tegorocznych ekranizacjach komiksów Marvela miała być obecna po raz drugi.
The Raft pojawiło się bowiem w jednej z usuniętych z ostatecznej wersji filmu Deadpool scen. Najprawdopodobniej mieliśmy ją zobaczyć już w pierwszych minutach produkcji: Ajax (lub, jak woli Pyskaty Najemnik, Francis) znajdował się w łodzi, która zabierała go właśnie z tego więzienia, gdzie spędził dłuższy czas.
No url
Wszystko wskazuje jednak na to, że włodarze studia Fox nie zdawali sobie sprawy z wykorzystania The Raft w filmie Captain America: Civil War. Najprawdopodobniej zostali oni poproszeni przez Marvela i Disneya o usunięcie powyższej sceny z Deadpool - o takim obrocie spraw donoszą źródła portalu ComicBook.
Czytaj także:Ryan Reynolds dopłacił do Deadpoola z własnej kieszeni
Wiemy także, że początkowo w filmie Captain America: Civil War zamierzano inaczej wprowadzić widzów w historię Barona Zemo. Mieliśmy zobaczyć tę postać w czasie jednej z aukcji na czarnym rynku; gdy złoczyńca znajduje interesującą go książkę, zagazowuje wszystkich innych uczestników wydarzenia.