Wchodząca właśnie do kin Wyspa Fantazji to obraz powstały na podstawie amerykańskiego serialu z lat siedemdziesiątych. Produkcja telewizyjna opowiadała o znajdującym się na wodach Oceanu Spokojnego miejscu, gdzie można było (oczywiście za odpowiednią opłatą) spełnić swoje najskrytsze marzenia. Serial dorobił się wielu wiernych fanów. Czy popularność pierwowzoru przełoży się na sukces obrazu kinowego? Historia zna wiele przypadków, kiedy to siła przyciągania oryginału wystarczyła, żeby zapewnić filmowemu remake’owi zadowalający wynik finansowy. Poniżej prezentujemy listę najbardziej znanych (choć niekoniecznie najlepszych artystycznie) filmów powstałych na podstawie seriali. 

Scooby-Doo

Popularna animacja Hanny Barbery idealnie nadawała się na filmową familijną franczyzę. Nieco horroru, trochę komedii – mnóstwo świetnej zabawy. Film z 2002 roku nie był może artystyczną perełką, ale doskonale trafił w swój target. Zarobił całkiem niezłe pieniądze i został doceniony przez młodą widownię. Sequel z 2004 roku nie odniósł już takiego sukcesu. Mimo że scenariusz napisał sam James Gunn (jeszcze przed Strażnikami galaktyki), film okazał się klapą i zdobył Złotą Malinę za najgorszy sequel.

Power Rangers

Kolejna młodzieżowa marka, która doczekała się filmowego remake’u. Serial o kolorowych wojownikach szybko stał się kultowy wśród najmłodszych widzów. Film z 2017 niestety okazał się klapą, choć swoje zarobił. Na razie nie słychać o fabularnej kontynuacji. Może to i lepiej?

Drużyna A

Ulubiony serial dzieciaków dorastających w latach osiemdziesiątych doczekał się całkiem znośnego fabularnego remake’u. Film z 2010 roku miał niezłą obsadę z Liamem Neesonem i Bradleyem Cooperem na czele. Sceny akcji były na wysokim poziomie, a chemia między postaciami działała jak należy. Oglądało się to całkiem nieźle, ale umówmy się – nikt nie jest w stanie zastąpić Mr. T jako B.A. Baracusa.

Aniołki Charliego

Aniołki Charliego zawsze były serialem telewizyjnym klasy B. Podobnie prezentowały się również filmowe kontynuacje. Nie najmądrzejsze postacie, akcja wylewająca się z ekranu, humor nie najwyższych lotów i wszechobecny seksapil. Marka doczekała się trzech obrazów kinowych, w tym jednego rebootu. Zmiana formy niestety nie pomogła serii, która na dobre ugrzęzła w lidze podwórkowej kina akcji.

Mission: Impossible

Z ligi podwórkowej prosto do ekstraklasy. Serial telewizyjny z lat osiemdziesiątych stał się bazą dla jednej z najlepszych serii kina akcji. Filmy z Tomem Cruisem wciąż zachwycają, a co najważniejsze w wielu aspektach pozostają wierne telewizyjnemu pierwowzorowi. Świetny motyw muzyczny stał się elementem rozpoznawczym franczyzy, podobnie jak gadżety i technologiczne zabawki, którymi bohaterowie się posługują. Wszystko to było obecne również w serialu, dzięki czemu filmy wciąż oddają hołd tej świetnej produkcji odcinkowej z lat osiemdziesiątych.
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj