Spis treści

  1. Pierwsze wrażenia

  2. Dane techniczne

  3. Cena i co za to dostajemy

  4. Komfort użytkowania i funkcjonalność

  5. Wydajność i podsumowanie

Komfort użytkowania i funkcjonalność 

Drugim co do ważności, po wydajności, czynnikiem decydującym przy zakupie laptopa powinna być wygoda użytkowania. Jako redaktor w portalu internetowym, 90% czasu pracy spędzam przy klawiaturze. Czy to grając, czy pisząc dla Was teksty, albo edytując jakieś materiały foto i wideo. Czas spędzony przed monitorem waha się u mnie dziennie od ok. 6 do ok. 10 godzin. Ostatnie 2 tygodnie spędziłem ten czas przed Drapieżnikiem wyciskając z maszyny i z siebie siódme poty. Doskonałą okazją do tego były targi E3. Nie tylko wklepałem na klawiaturze Predatora tysiące znaków, ale też zajmowałem się edycją wideo (do obejrzenia na naszym kanale). Jak pod takim natłokiem pracy sprawdził się Drapieżnik? Poradził sobie wręcz doskonale. Klawiatura nie ugięła się pod stresem wielokrotnego nacisku, reagując bardzo dobrze i z wyczuwalnym, choć wiadomo, ze znacznie mniejszym niż w przypadku switchy mechanicznych, oporem. Pomógł również fakt, że wzorem klawiatur zewnętrznych, posiada ona również klawisze numeryczne. Co w sumie nie dziwi, dziś jest to właściwie standard przy pełnowymiarowych laptopach. Niestandardowe jest jednak jej bardzo przyjemne, w pełni konfigurowalne podświetlenie strefowe. Ono również sporo dało przy pracy. Jak? Ano tak, że grając, czy pisząc relację o 3 w nocy. przy niemal kompletnie zgaszonym z powodu domowników świetle, doskonale widziałem w jakie klawisze uderzam. Fakt, nie świadczy to dobrze o umiejętności pisania bezwzrokowego, ale do każdej klawiatury trzeba się przyzwyczaić, a to wymaga czasu. Dodatkowo przy takich warunkach podświetlenie daje kontrast dla monitora i powoduje, że oczy mniej znacznie się męczą. Niewątpliwą zaletą klawiatury jest możliwość wyłączenia przycisku Windows, dzięki czemu nie wyjdziemy, przez zwykłe osunięcie palca, przypadkiem do pulpitu w środku ważnej rozgrywki. Odradzałbym jednak stawianie laptopa na podstawce ze zbyt dużym kątem nachylenia. Klawiatura umiejscowiona jest relatywnie głęboko względem modeli 15 calowych i przy zbyt dużym nachyleniu nasze nadgarstki mogą cierpieć.
fot. ACER
Kolejnym atutem są programowalne klawisze makro. Jest ich pięć, ale dzięki przełącznikowi sekcji możemy używać aż 15 makr. Niesamowicie ułatwia to zarówno grę (oczywiste makra do MMO czy strategii), streamowanie i nagrywanie rozgrywki (skróty do OBS czy innego programu) jak i pracę (zapisywanie, szybki eksport grafiki itp.). Każda z trzech sekcji ma inny kolor, dzięki czemu bez problemu będziemy wiedzieć, którego zestawu aktualnie używamy, nawet jeśli przypadkiem nam się przełączy. Zarówno makra jak i podświetlenie ustawiamy dzięki oprogramowaniu Predator Sense. Jest ono bardzo intuicyjne i odnalezienie się w nim nie powinno przysporzyć żadnych trudności. Skoro już jesteśmy przy urządzeniach kontrolujących, należy zaznaczyć, że touchpad również zasługuje na uwagę. Jest duży, wygodny, z podświetlanymi krawędziami i przyciskami mechanicznymi. O nasz komfort, przy dłuższym korzystaniu z Predatora, dba również matryca wyświetlacza. Jest to matowy ekran IPS oferujący nam rozdzielczość Full HD przy świetnym odwzorowaniu palet kolorów sRGB i Adobe RGB. Dobry kąt widzenia, regulacja i dobre rozłożenie jasności. Absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Dodatkowo monitor wyposażony jest w technologię G-Sync, która zapewnia wysoki zakres dynamiki obrazu (HDR) jak i synchronizację odświeżania względem klatek na sekundę generowanych przez grę/program, zmniejszając opóźnienie w wyświetlaniu obrazu. Maksymalna możliwa częstotliwość odświeżania to 75 Hz, a czas reakcji matrycy to około 16 milisekund. Poniżej przykład wideo HDR, które ta matryca odtwarza z pełnym oddaniem barw, zachowując płynność przy rozdzielczości 4K Omawiając funkcjonalność nie sposób też nie wspomnieć słowem o ułożeniu portów. I tutaj następuje jedyny zgrzyt jaki mam z tym laptopem. Mianowicie dwa z czterech portów USB, wraz z gniazdem kabla sieciowego, HDMI, USB-C i Display Portem umiejscowione są po prawej stronie, gdzie większość ludzi trzyma myszkę. Trzeba się nieco nagimnastykować żeby wygodnie ułożyć prawą rękę i powoduje to z początku pewien dyskomfort.
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj