TOP Showmax: Seriale z dreszczykiem

  Serial ten może nie budzi grozy i nie wywołuje palpitacji serca, ale fakt, że fabuła jest oparta na opowiadaniu Stephen King o czymś świadczy. Miejscem akcji jest miasteczko pełne ludzi z nadprzyrodzonymi zdolnościami. Każdy odcinek przedstawia inną historię, a niektóre potrafią naprawdę przestraszyć. Nie ma tutaj krwawych konfrontacji i przerażających scen, ale zimny dreszczyk po plecach przejdzie nie raz.     Podobnie jak w powyższym serialu także i tutaj groza nie odgrywa kluczowej roli. The Magicians to raczej serial z gatunku fantasy niż krwisty horror, ale nie da się mówić o czarnej magii bez mrocznych, złowrogich motywów. Bohaterowie, będący początkującymi czarodziejami, stają do konfrontacji z siłami zła. Oczywiście dobro zawsze wygrywa, ale ciemność ma tutaj wyjątkowo niepokojącą twarz. Zresztą, zobaczcie sami.     Seryjni mordercy od setek lat byli jednym z najbardziej przerażających motywów w opowieściach z dreszczykiem. Jednym z najbardziej znanych był oczywiście Kuba Rozpruwacz, którego tropią bohaterowie na początku serialu. Później opowieść schodzi na inne tory, ale i atmosfera gęstego, dusznego mroku dominuje w serialu do samego końca. Duża zasługa w tym miejsca akcji. Slumsy wiktoriańskiego Londynu były dość ponurym miejscem. Działo się tam bardzo dużo złych i niegodziwych rzeczy, z którymi dzielna Dywizja H codziennie toczyła nierówną walkę.     Pewien detektyw trafia na ślad tajemniczego stowarzyszenia. Jego członkowie posiadają unikatową zdolność przejmowania ludzkich ciał, dzięki czemu mogą żyć wiecznie. Niestety takie działania mają też swoje wady, ponieważ złodziej ciała ma co jakiś czas przebłyski związane z życiem poprzedniego właściciela. Funkcjonariusz wypowiada wojnę stowarzyszeniu, przez co naraża się na wielkie niebezpieczeństwo. Okazuje się bowiem, że geneza tych istot jest bardzo niepokojąca.     Kolejny seryjny morderca i kolejna krwawa opowieść. Tym razem akcja dzieje się na odciętej od świata wyspie, na której ma odbyć się przyjęcie weselne. Niestety, dobrze się zapowiadająca impreza zostaje przerwana przez morderstwa. Wszystko wskazuje na to, że w pobliżu grasuje jakiś psychopatyczny zabójca, który kosztem biednych weselników urządza sobie niezłą zabawę. A może mordercą jest ktoś z gości weselnych? Wyjaśnienie tajemnicy zajmie kilka brutalnych, niepokojących i czasem przerażających odcinków.     To nie jest zdecydowanie serial najwyższych lotów. Ma on w sobie wszystko, co zła produkcja powinna posiadać. Aftermath pełne jest więc motywów żywcem wyjętych z kina grozy. Od latających demonów, przez zombie, nawiedzenia, opętania, po seryjnych morderców. Zamiast dreszczy na plecach, serial wywołuje raczej uśmiech politowania. Z drugiej jednak strony warto go obejrzeć, chociażby dla scen, podczas których wszyscy w około pożerają się nawzajem.     Dexter to wyjątkowy serial. Z jednej strony bawi, z drugiej straszy. Wątki komediowe i obyczajowe są tutaj tak samo sugestywne, jak mroczne i brutalne sceny. Tytułowy bohater, będący sam seryjnym mordercą, stara się wieść spokojne życie rodzinne. Wplątuje się jednak co chwilę w  mordercze awantury, podczas których trup ściele się gęsto. Pewne momenty są tak szokujące i niepokojące, że aż trudno pomyśleć, że to wciąż ta sama opowieść o uśmiechniętym policyjnym analityku krwi, który sprawia wrażenie idealnego ojca, przyjaciela i partnera. Cóż, taki dysonans chyba od zawsze był siłą tego niezwykłego serialu.     Nie ma tutaj potworów, demonów i seryjnych psychopatów. Jest za to polityczny reżim, który ze swoich obywateli zrobił niewolników. Niesubordynacja spotyka się z surową karą. Śmierć na ulicach to podstawa. Ból i cierpienie jest narzędziem walki politycznej. Najgorzej w tym systemie mają kobiety. W związku z tym, że na świecie zapanowała bezpłodność, młode kobiety używane są w celach rozpłodowych. Porywa się je z domów, oddziela od rodzin i zmusza do seksu z decydentami, liczącymi na spłodzenie potomka. Cóż za przerażająca wizja - żaden horror czy thriller temu nie dorówna.     Nowa Zelandia. Gęste, głębokie lasy, a pośród nich małe miasteczko, w którym dzieją się dziwne rzeczy. Przyroda ma w tej okolicy bardzo mroczną twarz i zaczyna... żyć. Ktoś umiera, ktoś znika, ktoś się pojawia. Rzeczywistość staje się bardzo relatywna, mieszkańcy Kettering zaczynają doświadczać niepokojących stanów. Serial będący australijską odpowiedzią na Twin Peaks to horror, thriller i science fiction w jednym. Dla fanów nieoczywistych rozwiązań pozycja obowiązkowa.     Żaden inny obraz nie mógł znaleźć się na pierwszym miejscu tego zestawienia. Horror z krwi i kości, opowiadający tak przerażającą historię, że nawet wyjadacze kina grozy mogą poczuć się pewnych momentach niekomfortowo. Główna oś fabularna toczy się wokół programu telewizyjnego dla dzieci, który zaczyna żyć własnym życiem. Mieszkańcy z pewnego małego miasteczka stają się ofiarami mrocznych sił, które nie pozwalają im oderwać się od telewizorów. Postacie z bajki zaczynają pojawiać się w prawdziwej rzeczywistości i pragną krwi... I nie są to uśmiechnięte Teletubisie.  

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj