Wbrew pozorom ostatni zwiastun filmu Batman v Superman: Dawn of Justice nie był krytykowany tylko przez fanów komiksów, którzy wiedzą, co twórcy tutaj zdradzili. Zachodnie media zwracają uwagę, że zwyczajnym widzom nie podoba się pokazanie zbyt wiele, bo wyjawienie obecności wroga jest traktowane jako zdradzanie zaskoczenia fabularnego. Zack Snyder w rozmowie z MTV zdecydował się wypowiedzieć na temat spoilerów:

- Mam tę przewagę, że widziałem cały film. Fajnie, że widzowie traktują to jako zbyt wielkie zdradzanie i doceniam to, że ludzie nie chcą wiedzieć zbyt dużo, ale jest bardzo dużo tego, o czym nie wiedzą. Pozostaje bardzo dużo filmu, którego nie pokażemy w zwiastunach.

Nie lubi gdy spoilery wyciekają do sieci, bo jest zwolennikiem doświadczania wszystkiego w kinie, podobnie jak J.J. Abrams, reżyser Przebudzenia Mocy.

- Oczywiście nienawidzę tego, jak spoilery wyciekają! Robisz film jako historię, która ewoluuje wraz z jej przebiegiem, aby widz co chwilę sobie myślał, "o, mój Boże, co będzie dalej? czy przeżyją? czy zginą?" Chcemy dać widzom to doświadczenie w kinie . Jeśli jesteś widzem, który czyta newsy i szuka tych odpowiedzi, być może nie przeszkadza ci oglądanie z tą wiedzą. To jest indywidualny gust. Chcę jednak, by ludzie oglądali film w kinie nie wiedząc nic o nim.

Wiele wskazuje na to, że w filmie jednak zobaczymy Cyborga, członka Ligi Sprawiedliwości. Do sieci trafiło zdjęcie oficjalnej zabawki związanej z superprodukcją.

Batman v Superman: Dawn of Justice ma zadebiutować w Polsce już 1 kwietnia.