Emmy 2015 rozdane zostaną już w nocy z niedzieli na poniedziałek. Poniżej prezentujemy nasze typy w kategoriach aktorskich, a także zachęcamy do wspólnej zabawy. W ankiecie pod każdą kategorią możecie wybrać, kto Waszym zdaniem zdobędzie najważniejszą telewizyjną nagrodę tego roku. Głosowanie zakończone zostanie w niedzielę o godzinie 20:00.

NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU DRAMATYCZNYM

Typ redakcji naEKRANIE.pl: Robin Wright ("House of Cards")

Dla wielu widzów 3. sezon "House of Cards" nie był tak dobry jak 2 poprzednie. Krytykowano przede wszystkim scenariusz i fakt, że Frank Underwood musiał mierzyć się z zupełnie innymi problemami niż dotychczas. Nie można jednak zaprzeczyć, że produkcja platformy Netflix obroniła się aktorsko. Mało tego - Robin Wright grała w niej tak samo ważną rolę jak Kevin Spacey. Wcielająca się w Pierwszą Damę aktorka zachwycała w wielu scenach. Jej bohaterka rozwijała się na przestrzeni całego sezonu i za wszelką cenę chciała udowodnić swoje ambicje. Na potrzeby wizerunku prezydenta Claire zmieniła nawet kolor włosów. W decydującym momencie przeciwstawiła się Frankowi, a na koniec zapowiedziała, że od niego odchodzi. O ile Kevin Spacey w każdym sezonie "House of Cards" zachwycał, to rola Wright wzrastała z każdym rokiem. Wydaje nam się, że w 3. serii aktorka wzniosła się na wyżyny i zasługuje na statuetkę. [Marcin Rączka] Pozostałe nominacje: Taraji P. Henson - "Empire" Claire Danes - "Homeland" Viola Davis - "How to Get Away with Murder" Elisabeth Moss - "Mad Men" Tatiana Maslany - "Orphan Black"  

NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU DRAMATYCZNYM

Typ redakcji naEKRANIE.pl: Kevin Spacey ("House of Cards")

Kevin Spacey na nagrodę Emmy za kreację Franka Underwooda zasługuje od 1. sezonu. 2 lata temu przegrał z Jeffem Danielsem, z kolei przed rokiem musiał uznać wyższość Bryana Cranstona ("Breaking Bad"). Teoretycznie wydaje się, że teraz nie stoi nic na przeszkodzie, by Spacey otrzymał wyróżnienie. Należy jednak pamiętać, że konkurencja jest ogromna, a równie wysoko oceniane są szanse Boba Odenkirka ("Better Call Saul") oraz Jona Hamma za finałowy sezon "Mad Men". Spacey w 3. sezonie "House of Cards" musiał pokazać nieco innego Underwooda, postać bardziej wyważoną i uległą (choćby prezydentowi Rosji). Nie należy zapominać też o burzeniu czwartej ściany, która być może nie jest już tak widowiskowa jak 2 lata wcześniej, ale nadal dodaje całej produkcji uroku. [Marcin Rączka] Pozostałe nominacje: Bob Odenkirk - "Better Call Saul" Kyle Chandler - "Bloodline" Jon Hamm - "Mad Men" Jeff Daniels - "The Newsroom" Liev Schreiber - "Ray Donovan"  

NAJLEPSZA AKTORKA W SERIALU KOMEDIOWYM

Typ redakcji naEKRANIE.pl: Amy Poehler ("Parks and Recreation")

Mocna i bardzo wyrównana kategoria. Prawdę powiedziawszy, każda z tych pań mogłaby wygrać i nikt nie mógłby powiedzieć złego słowa o wyborze Akademii, ale Amy Poehler chyba jednak najbardziej zasługuje na statuetkę. Powinna ją otrzymać już dawno temu, jeszcze za swoje niesamowite występy w „Saturday Night Live”. Za „Parks and Recreation” to zaś jej 6 (!) nominacja i niestety więcej nie będzie, bo komedia NBC niedawno wyemitowała swój finałowy sezon. Poehler była w nim znakomita – zresztą jak zwykle – więc miejmy nadzieję, że podczas niedzielnej ceremonii będziemy mogli z uśmiechem na ustach powiedzieć: „No! Lepiej późni niż wcale”, oglądając Amy na scenie z zasłużoną nagrodą w rękach. [Oskar Rogalski] Pozostałe nominacje: Lisa Kudrow - "The Comeback" Lily Tomlin - "Grace and Frankie" Amy Schumer - "Inside Amy Schumer" Edie Falco - "Nurse Jackie" Julia Louis-Dreyfus - "Veep"  

NAJLEPSZY AKTOR W SERIALU KOMEDIOWYM

Typ redakcji naEKRANIE.pl: William H. Macy ("Shameless")

William H. Macy to wspaniały i wszechstronny aktor. Według nas zasługuje nie tylko na Emmy, ale nawet na Oscara! A z "Shameless" to jest w ogóle dziwna sytuacja. Prze pierwsze 3 serie konkurował z serialami dramatycznymi, by potem przerzucić się do kategorii komediowych. Ten zabieg okazał się korzystny, bo zaczęto doceniać aktora, który wciela się produkcji Showtime w nieprzewidywalnego i nieodpowiedzialnego Franka Gallaghera. Choć nie jest to rola, której głównym zadaniem jest rozbawienie widza, Macy znakomicie wykorzystuje swój ogromny talent, aby wywołać wśród odbiorców wachlarz wielu różnych emocji. Udaje mu się to wyśmienicie, a to świadczy o jego wielkim kunszcie. Jest na pewno jednym z faworytów od nagrody w tej dość wyrównanej kategorii. Akademii w końcu znudził się Jim Parsons i z wyróżnionej szóstki może wygrać tak naprawdę każdy. [Oskar Rogalski] Pozostałe nominacje: Anthony Anderson - "Black-ish" Matt LeBlanc - "Episodes" Don Cheadle - "House of Lies" Louis C.K. - "Louie" Jeffrey Tambor - "Transparent" Will Forte - "The Last Man on Earth"   W sobotę na łamach naEKRANIE.pl uruchomimy głosowanie w kategoriach serialowych.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj