

Jakiś czas po katastrofie z 11 września pojawiła się plotka, że tuż po ataku na wieże WTC Michael Jackson wraz z Marlonem Brando oraz Elizabeth Taylor postanowili uciec z Nowego Jorku. Wszystkie lotniska były zablokowane, gwiazdy użyły więc samochodu.
Historia ta była wielokrotnie podważana i prawdopodobnie jest to produkt czyjejś wyobraźni, ale tak czy inaczej stacja Sky Arts postanowiła przenieść tę historie na ekran. W filmie Elizabeth, Michael & Marlon Stockard Channing zagra Elizabeth Taylor, Brian Cox wcieli się w Marlona Brando. Joseph Fiennes (Shakespeare in Love, FlashForward) zagra Króla Popu.
Czytaj także: Wiadomości i Fakty – programy informacyjne tracą widzów
Decyzja obsadzenia Fiennesa w roli Jacksona pobudziła wzbudziła sporo kontrowersji, choć raczej niepotrzebnych, bo przecież piosenkarz w latach tych miał biały kolor skóry. Aktor jednak wydaje się nie mieć z tym żadnych problemów i jest podekscytowany nową rolą.
- To zabawna, radosny film drogi o tym, jak to jest być taką gwiazdą. Ale to także piękna i wzruszająca historia relacji tej trójki.
Nie wiadomo, kiedy dokładnie miałaby się odbyć premiera Elizabeth, Michael & Marlon.
Źródło: theguardian.com/ zdjęcie główne: materiały prasowe

