Dziś postanowiłam przybliżyć Wam 50 najlepszych i najważniejszych dla historii kina grozy filmów. Każdy inny, każdy unikatowy. Każdy wspaniały na swój sposób. Trzymajcie się mocno!

50. Razorback

Kiedy w Stanach Zjednoczonych szalało kino eksploatacji, na dalekich Antypodach reżyserzy filmowi postanowili, że i oni muszą pozwolić dojść do głosu rodzimej kinematografii. Jednym z bardziej znanych przedstawicieli australijskiej sceny undergroundowej jest Razorback, opowiadający historię mieszkańców malowniczej okolicy, którzy są terroryzowani przez... ogromnego dzika. Fabuła jest tu całkowicie pretekstowa. Zamiast tego mamy ogrom przepięknych ujęć surowego krajobrazu Australii oraz sporo brutalności i kiczowatych tekstów jak przystało na australijską odpowiedź na kino eksploatacji, czyli nurt ozploitation. Wbrew pozorom nie był on jednak jedynie jarmarczną rozrywką, ale również tubą, przez którą twórcy, może w nieco mniej standardowy sposób, mogli nagłaśniać problemy targające Australijczykami. No url

49. Day of the Woman

Film Meira Zarchiego to dziś jeden z najsławniejszych przedstawicieli niechlubnego nurtu rape and revenge, który w dużym skrócie opowiadał historię pewnej kobiety, która w pierwszej części filmu jest okrutnie gwałcona, po czym odradza się (duchowo i fizycznie), aby urządzić krwawą wendettę na swoich oprawcach. Premiera filmu ze względu na jego skrajnie realistyczną przemoc odbyła się w atmosferze skandalu. Obraz zakazywany był w kolejnych krajach za gloryfikowanie przemocy wobec kobiet, co było zresztą zupełnie sprzeczne z intencjami reżysera, który utrzymywał, że chodziło mu właśnie o to, aby pokazać feministyczną krytykę przemocy wobec kobiet. Nie dziwi więc fakt, że film dość szybko wylądował na owianej złą sławą brytyjskiej liście Video Nasties, z której wyleciał dopiero na początku nowego tysiąclecia, w dużo krótszej i bardziej złagodzonej wersji. Jego opinia dzieła zakazanego trwa jednak do dziś. Wszak jeszcze w 2010 roku magazyn Time umieścił dzieło Zarchiego na liście 10 najbardziej bezsensownie brutalnych filmów. No url

48. Ręce Orlaka

Obok Gabinetu Doktora Caligari jest to z pewnością jeden z najbardziej znanych i cenionych filmów Roberta Wiene. Jak to bywa w przypadku filmów spod znaku niemieckiego ekspresjonizmu, dużo tu świetnej muzyki, gęstej atmosfery i pierwszorzędnego dramatu. Nieszczęśliwa historia pianisty, któremu przeszczepiono dłonie należące wcześniej do seryjnego mordercy, dziś może bardziej porusza niż straszy. Niemniej jednak sama forma może robić wrażenie, bo z dzisiejszej perspektywy Ręce Orlaka to film zaskakująco nowoczesny - nie tylko ze względu na sposób kadrowania czy innowacyjne ujęcia, ale również rozwiązania fabularne. No url

47. Upiór w operze

Upiór w operze to jedna z najchętniej przerabianych historii na gruncie kina grozy. Jedną z najbardziej udanych wersji jest ta z 1925 roku, która dziś pamiętana jest głównie dzięki znakomitej charakteryzacji Upiora, świetnym zdjęciom (panoramy już wtedy musiały robić olbrzymie wrażenie) oraz poruszającej opowieści miłosnej. Historia tytułowego Upiora, który zakochuje się w utalentowanej śpiewaczce operowej, poruszała nawet bez dźwięku. Duża w tym zasługa samych aktorów, których emocje udzielały się widzowi w każdej scenie. No url

46. Straceni chłopcy

Wampiry wyglądające niczym gwiazdy rocka? Czemu nie. Straceni chłopcy to zwariowana pozycja z końca lat 80., pełna świetnej muzyki, szalonej akcji i wspaniałych postaci, które dzisiaj mogą wzbudzać tęsknotę za latami młodości. Wszak wampiry trochę przerażają, ale w sumie to wzbudzają też sympatię. Reprezentują wolność, beztroskę i niezależność. Ich krwawa „przypadłość” jest tutaj jakby tylko ciekawym dodatkiem. Mimo że w zasadzie terroryzują mieszkańców małego miasteczka, to i tak podświadomie trudno ich nie lubić. Wszystko to sprawia, że Straconych chłopców, mimo już nieco kiczowatej formy, ogląda się z wielką sympatią i uśmiechem. Jest to z pewnością jedno z najbardziej udanych spotkań na gruncie horroru i czarnej komedii. No url

45. Suspiria

Dario Argento nakręcił Suspirię niedługo po wielkim sukcesie Głębokiej czerwieni. Film otwierał w twórczości Włocha nowy rozdział: pracę przy filmach składających się na Trylogię Trzech Matek. Opowieść o szkole rządzonej ciężką ręką przez tajemnicze i mroczne kobiety to przede wszystkim znakomity klimat mrocznej baśni, w którym kolorystyka i odgłosy najbardziej budują atmosferę. Suspiria to dziś jeden z najsłynniejszych filmów włoskiego nurtu giallo. Co więcej - film, w którym Argento odszedł od estetyki czarnego kryminału na rzecz surrealistycznego świata, w którym również odnalazł swoje miejsce. No url

44. Berberian Sound Studio

Film Petera Stricklanda to fantastyczny hołd złożony Romanowi Polańskiemu, Davidowi Lynchowi, a przede wszystkim włoskim filmom giallo, stawiający na jedyną w swoim rodzaju, narkotyczną atmosferę. Z każdą minutą zagłębiamy się coraz bardziej w paranoiczny świat przywodzący na myśl chociażby Lokatora Polańskiego. Berberian Sound Studio to zwycięstwo dźwiękowców. Dzięki ich znakomitej pracy możemy oglądać procesy wytwarzania dźwięku rodem z najgorszego horroru za pomocą warzyw, owoców i innych przyrządów codziennego użytku. Dodając do tego poplątaną fabułę pełną tajemnic, niewiadomych i sennych majak, otrzymujemy film, w którym nie ma jasnych odpowiedzi. No url
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj