Wojtek (Marek Krupski) i Ryszard (Ireneusz Dydliński) są przyjaciółmi z dzieciństwa, którzy wychowali się w domu dziecka. Po latach postanowili otworzyć biznes - warsztat samochodowy. Pracuje tu niezawodny duet mechaników - młody Dawid (Patryk Janas ) i doświadczony Bronek (Roman Szczeblewski). W sprawy firmy zaangażowana jest też tajemnicza i przebiegła księgowa Viola (Magdalena Modra-Krupska). Do warsztatu nierzadko wpada celebryta Dariusz Witter (Dariusz Kordek), który skrywa pewną tajemnicę. Żony właścicieli warsztatu Ela (Katarzyna Taracińska-Badura) i Jola (Marta Zgutczyńska) wspólnie prowadzą mały, ale cieszący się renomą salon fryzjerski "Bella Ella". Oba zakłady mieszczą się w bliskim sąsiedztwie, przy ulicy Słonecznej.
Wojtek (Marek Krupski) i Ryszard (Ireneusz Dydliński) są przyjaciółmi z dzieciństwa, którzy wychowali się w domu dziecka. Po latach postanowili otworzyć biznes - warsztat samochodowy. Pracuje tu niezawodny duet mechaników - młody Dawid (Patryk Janas ) i doświadczony Bronek (Roman Szczeblewski). W sprawy firmy zaangażowana jest też tajemnicza i przebiegła księgowa Viola (Magdalena Modra-Krupska). Do warsztatu nierzadko wpada celebryta Dariusz Witter (Dariusz Kordek), który skrywa pewną tajemnicę. Żony właścicieli warsztatu Ela (Katarzyna Taracińska-Badura) i Jola (Marta Zgutczyńska) wspólnie prowadzą mały, ale cieszący się renomą salon fryzjerski "Bella Ella". Oba zakłady mieszczą się w bliskim sąsiedztwie, przy ulicy Słonecznej.
Wojtek (Marek Krupski) i Ryszard (Ireneusz Dydliński) są przyjaciółmi z dzieciństwa, którzy wychowali się w domu dziecka. Po latach postanowili otworzyć biznes - warsztat samochodowy. Pracuje tu niezawodny duet mechaników - młody Dawid (Patryk Janas ) i doświadczony Bronek (Roman Szczeblewski). W sprawy firmy zaangażowana jest też tajemnicza i przebiegła księgowa Viola (Magdalena Modra-Krupska). Do warsztatu nierzadko wpada celebryta Dariusz Witter (Dariusz Kordek), który skrywa pewną tajemnicę. Żony właścicieli warsztatu Ela (Katarzyna Taracińska-Badura) i Jola (Marta Zgutczyńska) wspólnie prowadzą mały, ale cieszący się renomą salon fryzjerski "Bella Ella". Oba zakłady mieszczą się w bliskim sąsiedztwie, przy ulicy Słonecznej.
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...
Tomik poezji Marty nie sprzedaje się najlepiej, nikt także nie przychodzi na jej wieczór autorski. Kazimierz wykupuje setki egzemplarzy książeczki i trzyma je w ukryciu. Tymczasem do lombardu trafia podejrzany klient z dziwnym instrumentem. Karol i Adrian mają wątpliwości co do mężczyzny, a także legalności przedmiotu. Ostatecznie jednak przyjmują towar i dają klientowi w zamian sto złotych. Chwilę potem wpada wściekły właściciel instrumentu. Adrian sugeruje, że umowa kończy się za kilka dni i wtedy będzie można bez problem wykupić przedmiot. Syn Kazimierza wyznacza jednak bardzo wysoką cenę za instrument. Muzyk postanawia więc odzyskać sprzęt po swojemu...