Carice van Houten o Grze o tron: To przygoda, która otworzyła mi inne drogi w karierze [WYWIAD]
Carice van Houten była gościem 5. edycji Warsaw Comic Con. Miałem okazję porozmawiać z aktorką między innymi o finale Gry o tron oraz jej przyszłym projekcie.
NORBERT ZASKÓRSKI: Jak wyglądał twój ostatni dzień na planie Gry o tron? Jakie uczucia ci towarzyszyły?
CARICE VAN HOUTEN: Byłam bardzo zdenerwowana, ponieważ nie wiedziałam, jak zareaguję, gdy moja przygoda z tą produkcją dobiegnie końca. Moją ostatnią sceną była ta, w której podpalam zasieki, aby armia nieumarłych nie przedarła się do zamku. Gdy mój finalny występ na planie dobiegł końca, ktoś podszedł do mnie i powiedział, że teraz na zakończenie muszę wygłosić jakąś przemowę. Wówczas naprawdę nie wytrzymałam emocjonalnie i popłakałam się.
Co powiedziałaś w swojej przemowie?
Z tych emocji nawet nie pamiętam, co wtedy powiedziałam. [śmiech]
A co poczułaś, gdy zobaczyłaś w telewizji ostatni odcinek Gry o tron?
Było to coś dziwnego, ponieważ wtedy naprawdę poczułam, że to już koniec. Jednak zawsze wiedziałam, że to musi się kiedyś skończyć, ponieważ twórcy mieli konkretny plan na tę historię, więc byłam po prostu wdzięczna za to, że mogłam być tego częścią.
A co powiesz w tym wypadku o krytycznych głosach fanów, którym nie podobał się finałowy sezon Gry o tron?
Mogę zrozumieć te krytyczne głosy, ponieważ tak naprawdę każdy miał inne oczekiwania wobec tego serialu. Mnie się ten sezon podobał, uważam, że przede wszystkim piąty odcinek był fantastyczny. Oczywiście moje zdanie wiąże się również z tym, że byłam bardzo blisko tego projektu i całej ekipy, jednak nie czuje żadnych krytycznych uwag wobec finałowej serii. Nie ma takiego samego wyobrażenia tego sezonu dla wszystkich widzów. Każdy postrzegał różne wątki inaczej i miał swoje wyobrażenie na to, jak powinien wyglądać wątek Brana czy Jona.
Co dla ciebie znaczy Gra o tron, ta przygoda z tym serialem?
Znaczy dla mnie wiele. To przygoda, która otworzyła mi inne drogi w karierze. To było coś wspaniałego, być częścią najbardziej epickiego serialu w historii telewizji. Tak naprawdę nie spodziewałam się tego, rozpoczynając pracę przy tym projekcie. Nikt się tego nie spodziewał.
Wobec tego, jak myślisz, który serial po Grze o tron może powalczyć o podobny, epicki status?
Nie sądzę, żeby w niedługim czasie pojawiło się coś podobnego do Gry o tron.
Może Wiedźmin Netflixa?
Nie wiem, co to jest...
To serial fantasy Netflixa oparty na powieściach znanego polskiego pisarza, Andrzeja Sapkowskiego. Henry Cavill gra w nim główną rolę.
Niestety nie znam tego projektu, ale nie jestem na bieżąco z serialowymi nowościami.
Co wobec tego z twoimi przyszłymi planami? W czym będziemy mogli cię niedługo zobaczyć?
Właśnie skończyłam kręcić serial dla Sky, w którym zagram z Markiem Strongiem. Jego premiera odbędzie się najprawdopodobniej we wrześniu. Uważam, że to naprawdę ciekawa produkcja. Mark gra w niej chirurga, który postanawia otworzyć podziemny szpital dla przestępców.
Źródło: zdjęcie główne: HBO