Ciemniejsza strona Greya

Ciemniejsza strona Greya

O filmie

Druga część ekranizacji światowego bestselleru (ponad 100 milionów sprzedanych książek; najszybciej sprzedająca się książka w historii) - trylogii autorstwa E.L. James. Przy takich emocjach rozstanie musiało nastąpić, przy takiej namiętności... Czytaj więcej

Najnowsza recenzja redakcji

‌‌ wchodzi do kin równo dwa lata po premierze . To całkiem sporo czasu na wyciągnięcie wniosków –wysłanie odtwórców... Czytaj więcej

Dla wielu jest to najgorszy film roku i koniec kropka. Kontynuacja romansu Any z Christianem ma w sobie to wszystko, za co widzowie na całym świecie znielubili pierwszą część na czele z fatalnym scenariuszem. Jest to film słabo zagrany, kiepsko opowiedziany i... niezamierzenie bawi do łez. Niektóre dialogi są tak absurdalnie przedstawione, że trudno tego wszystkiego nie traktować jak komedii. A to przecież tyczy się też dziwacznych zachowań bohaterów. Wisienką na torcie są nudne sceny seksu. Jeśli podejdziemy do tego jak do komedii, może się podobać, ale to nie zmienia faktu, że jakościowo to jeden z najgorszych filmów roku.

Transformers: Ostatni Rycerz

Transformers: Ostatni Rycerz

O filmie

Transformers: Ostatni Rycerz to piąta część serii Transformers w reżyserii Michaela Baya. Ludzie i Transformery toczą wojnę na świecie. Cade Yeager i jego towarzysze są ostatnią nadzieją na to, by... Czytaj więcej

Najnowsza recenzja redakcji

Po filmach z serii Transformers nie spodziewamy się wiele: ot, dynamicznego kina akcji potrafiącego przykuć uwagę na dwie godziny z okładem, pełnego efektów specjalnych i może niezbyt błyskotliwego, ale miejscami... Czytaj więcej

Michael Bay po raz kolejny stanął za kamerą filmu o wielkich robotach. Tym razem była obietnica zmiany, bo miał scenarzystów, którzy znają się na swojej pracy i mieliśmy dostać historię ważną dla dalszego rozwoju tego uniwersum. A dostaliśmy... chaos, nudną, acz efektowną rozwałkę, kiepskich bohaterów, komicznie zły romans oraz typowe bayowskie zagrywki. Film jest stanowczo za długi, a Bay popełnia w nim wiele błędów. Przede wszystkim w procesie opowiadania tej historii, która na papierze ma potencjał na coś wyjątkowego. On jednak zatracił się w tym, by było efektownie i wybuchowo (a końcówka sprawdza się w tym nawet nieźle), a koniec końców to nawet nie działa jak odmóżdżacz, bo bez emocji, jest nudno i wszystko traktujemy z obojętnością.

Mumia

Mumia

O filmie

Starożytna królowa budzi się w czasach współczesnych i sprowadza na świat rodzący się przez tysiąclecia terror. Czytaj więcej

Najnowsza recenzja redakcji

Tak naprawdę po seansie pozostaje wrażenie, że nowa  nie ma historii wartej opowiedzenia. Dostajemy tak naprawdę jedną wielką ekspozycję do planowanego Dark Universe, co samo w sobie... Czytaj więcej

Reboot serii Mumia z Tomem Cruise'em w roli głównej miał być początkiem nowego uniwersum klasycznych potworów. A tak to widać, że twórcy do końca nie wiedzą, co chcieli osiągnąć: czy miało być straszno, jak w pierwszych filmach z serii z lat 30? Czy przygodowe jak w trylogii z przełomu XX i XXI wieku? Historia jest słaba, kiepsko opowiadana i bardzo mało w niej ciekawych akcji (zaledwie kilka kapitalnych popisów kaskaderskich). Koniec końców dostajemy coś, co nie angażuje, nie wywołuje emocji, nie wciąga i pozostawia z wrażeniem obojętności. Czy ktoś w ogóle przeczytał ten scenariusz? Jak widz ma się zainteresować czymś, co w większości czasu najzwyczajniej w świecie jest wypełnione zapychaczami i kiepską fabułą? A konkluzja jest kwintesencją tego, co w tym nie działa.

Obcy: Przymierze

Obcy: Przymierze

O filmie

Obcy: Przymierze to kontynuacja filmu science fiction Ridleya Scotta z 2012 roku pt.: Prometeusz. Załoga statku kolonizacyjnego Covenant wyrusza na odległą planetę, która ma być ich rajem, ale naprawdę jest mrocznym, niebezpiecznym... Czytaj więcej

Najnowsza recenzja redakcji

12 Maja 2017 to data, którą nawet gdybyśmy nie chcieli, powinniśmy zapamiętać na dobre. To tego dnia w Polsce miała miejsce premiera długo oczekiwanej produkcji Ridleya Scotta: ,,Alien – Covenant”.... Czytaj więcej

Ridley Scott powrócił z kolejną częścią filmowej serii o Obcym - tym razem jednak efekt kompletnie zawodzi oczekiwania. Nowy film powiela schematy, które tak dobrze znamy z poprzednich części - ucieczki, czy walki z obcymi nie różnią się niczym od tych w poprzednich częściach, w związku z czym nie ma tu nic zaskakującego.  Za sprawą osadzenia fabuły 10 lat po wydarzeniach z Prometeusza, odchodzimy od głównej akcji, która niestety zostaje nam wyjaśniona tylko pobieżnie. Pierwsza połowa filmu wywołuje jedynie senność - nie ma tu klimatu, grozy, a same potwory pojawiają się na ekranie tylko sporadycznie. Świetnie zrealizowany pod względem technicznym, jednak z niedopuszczalnie kiepskim scenariuszem.

The Circle. Krąg

The Circle. Krąg

O filmie

The Circle to ekranizacja powieści Dave’a Eggersa. Akcja osadzona jest w niedalekiej przyszłości i porusza temat prywatności w internetowym świecie oraz problemów z jej nadużyciem. Fabuła skupia się na młodej kobiecie (Emma... Czytaj więcej

Najnowsza recenzja redakcji

Znudzona swoją dotychczasową praca i borykająca się z problemami finansowymi Mae Holland () zostaje zatrudniona w The Circle – najpotężniejszej na świecie firmie internetowej. Jest zafascynowana jej... Czytaj więcej

The Circle. Krąg na papierze zapowiadał się na prawdziwy hit. Dobra historia o zagrożeniach związanych z rozwoju technologii i ludzkiej alienacji oraz świetna obsada w postaci między innymi Toma Hanksa i Emmy Watson. Efekt końcowy przypominał jednak słaby odcinek Czarnego zrobiony przez nie mających kompletnie pojęcia o temacie twórców. Intryga miejscami trzyma się tylko na dobre słowo, wiele kiepsko poprowadzonych wątków przesłania ciekawe aspekty opowieści a aktorzy nie mają szans, aby nadać głębi swoim źle napisanym postaciom. Najsłabsza rola Toma Hanksa od lat jeżeli nie w całej jego karierze.
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj