Najlepsze polskie filmy 2018 roku [lista aktualizowana]

NAJLEPSZE POLSKIE FILMY - WRZESIEŃ

Kler

Nowy film Wojtka Smarzowskiego, który jest najgłośniejszym tytułem jesieni 2018 roku w polskich kinach. Wszystko za sprawą kontrowersyjnego tematu pokazania grzechów Kościoła na czele z pazernością na pieniądze oraz pedofilią. Jest to rzecz mocna, emocjonalna, kapitalnie zagrana i na długo zapadająca w pamięć.

Kamerdyner

Filip Bajon powrócił z wielką produkcją o historii Kaszubów. Produkcja ma wysoki budżet i ten efekt widać na ekranie. Wizualnie jest to opowieść dopracowana w najmniejszym detalu, dzięki kostiumom, charakteryzacji i świetnej scenografii. Na wyróżnienie zasługuje wyjątkowa realizacja, bo twórca wykorzystuje wiele długich ujęć, które budują zaskakująco dobry efekt. Ważne w tym jest to, że to nie jest historia o miłości, ale o Kaszubach, która jest opowiedziana w naprawdę interesującym stylu.

NAJLEPSZE POLSKIE FILMY - PAŹDZIERNIK

7 Uczuć

Nowy film Marka Koterskiego, twórcy Nic śmiesznego i Dnia Świra. Jest to świetna opowieść skłaniająca do refleksji i pokazująca, że wielu aktorów do fantastycznego występu potrzebuje ręki dobrego reżysera. To własnie Koterski jest gwiazdą swojego filmu, bo potrafi obudzić w aktorach skrywany i trochę zakurzony talent. 7 uczuć to szalona jazda bez trzymanki z uwagi na nietypową formę, którą reżyser trzymał w tajemnicy. Film bawi, ale też zmusza do myślenia. Koniec końców mamy rzecz zbliżoną właśnie do Nic śmiesznego i Dnia Świra, która oferuje jakość na podobnym poziomie.

Jak pies z kotem

Nowy film Janusza Kondratiuka to intymna opowieść o końcu życia jego brata Andrzeja, którym się przed śmiercią opiekował. Mamy zatem rzecz łączącą komediowy sznyt (humor bardzo ironiczny!) z kameralnym dramatem rodziny, której świat w jednej chwili został wywrócony do góry nogami. Film bawi, wzrusza i na długo pozostaje z nami po seansie. A do tego fenomenalnie zagrany przez Olgierda Łukaszewicza oraz Aleksandrę Konieczną.

NAJLEPSZE POLSKIE FILMY - GRUDZIEŃ

Fuga

Dramat w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej. Jest to opowieść o kobiecie, która nie pamięta, kim była. Jej powrót do rodzinnego domu to odkrywanie siebie, przeszłości i kierunku na dalsze życie. Historia jakich wiele i to nie ona jest tutaj istotna, ani ważna. Ten film to majstersztyk aktorski dzięki popisowi Gabrieli Muskały, która w głównej roli jest emocjonalnym wulkanem. Ogląda się ją z rosnącym zachwytem. To dzięki temu całość ma znaczenie i wywołuje duże emocje.

NASZA RECENZJA