Mirtha - Blow

Blow to kolejna produkcja oparta na faktach, relacjonująca życie George'a Junga - mężczyzny, który dorobił się majątku jako diler narkotyków. Mirtha, grana tu przez Penélope Cruz, była jego żoną, która w latach 70. i 80. razem z nim rozkręcała narkotykowy biznes. Jako dziewczyna należąca do kartelu Medellin, Mirtha musiała wypracować w sobie dużą pewność siebie, asertywność i determinację. W swoim życiorysie ma odnotowane liczne uzależnienia, a nawet pobyty w więzieniu, co wyraźnie wskazuje na jej silny związek ze światem przestępczym. Choć ją i George'a (granego w filmie przez Johnny Depp) połączyło gorące uczucie, związek nie przetrwał kryzysu, kończąc się rozwodem. Filmowa Mirtha jest nam zaprezentowana jako kobieta stanowcza, ale i materialistka z wygórowanymi oczekiwaniami i siłą, by wpłynąć na całe życie Junga. Ta postać raczej nie budzi sympatii widza i daleko jej do kochającej i wspierającej żony.

Gail - Carlito's Way

Al Pacino i Brian de Palma ponownie połączyli siły, czego efektem jest kolejny po Człowieku z blizną film gangsterski stworzony przy udziale tej dwójki. Główny bohater, Carlito, chce odciąć się od gangsterskiej przeszłości, a jego podporą i motywacją do działania staje się ukochana kobieta Gail, w którą wciela się Penelope Ann Miller. Gail jest dawną miłością Carlito, którą udało mu się odzyskać po wyjściu z więzienia. To kobieta subtelna, ale i namiętna - uosabia delikatność, kobiecość i wdzięk, świetnie sprawdzając się jako druga połówka u boku głównego bohatera. Obydwoje są zdeterminowani, by rozpocząć życie od nowa, jednak - jak wiadomo - wymknięcie się z przestępczego świata bynajmniej nie jest łatwe. Para musi ukrywać się przed ścigającą ich mafią, a sama Gail na każdym kroku jest silną podporą dla swojego ukochanego. Miller za swoją rolę była nominowana do statuetki Złotego Globu i choć od tamtej pory wystąpiła w szeregu innych produkcji, to właśnie wizerunek Gail uznawany jest dziś za jedną z najlepszych kreacji w jej karierze.

Teresa - Mean Streets

W filmie kryminalnym Martina Scorsese zagrała między innymi Amy Robinson, której przypadła rola Teresy. To ważna kobieca bohaterka, która znajduje się poniekąd między dwoma głównymi bohaterami - Charliem i Johnnym, którzy przyjaźnią się od lat. Podczas gdy każdy z panów próbuje zdobyć pozycję w mafijnym światku, ona znajduje się na drugim planie, coraz bardziej zawracając w głowie Charliemu. Warto wspomnieć, że Teresa jest jednocześnie kuzynką Johnny'ego, co tylko czyni całą tę sytuację bardziej emocjonalną. I rzeczywiście - trudny związek tej dwójki niesie za sobą wiele silnych emocji, a sama Teresa (podobnie jak inne figury kobiece z filmów gangsterskich) pełni tutaj rolę odskoczni od zła, jakiego dopuszcza się główny bohater. Znów mamy do czynienia z kobietą, która uosabia miłość i która jest jednocześnie motorem wszelkich zmian w życiu głównego bohatera. Dla samej Robinson to jedna z nielicznych ról w całej karierze - aktorka postanowiła zostać producentką i po raz ostatni pojawiła się na ekranach w latach 80., wybierając odtąd pracę po drugiej stronie kamery.

Verna - Miller's Crossing

W latach 90. bracia Coen nakręcili Miller's Crossing, w której w roli prawdziwej femme-fatale wystąpiła Marcia Gay Harden. Jej Verna to uwodzicielska kobieta, za którą szaleją dwaj ważni mafiozi, Tom i Leo. Uwikłani w trójkąt miłosny, bohaterowie muszą poradzić sobie nie tylko z życiem uczuciowym, ale i z gangsterską codziennością, gdzie z każdym dniem robi się coraz niebezpieczniej. Dla Harden była to jedna z ważniejszych ról w karierze i zgodnie z informacjami, na etapie castingu aktorka pokonała między innymi Julię Roberts, Demi Moore i Jennifer Jason Leigh. Filmowy klimat noir dodaje całości elegancji, w którą Verna bardzo się wpasowuje - to kobieta wyniosła, dumna i posiadająca ogromną klasę. Swoją drogą nie ma nic przeciwko obracaniu się w przestępczym świecie, wpisując się tym samym w jeden z utartych modeli dziewczyn gangsterów.

Grace Faraday - Gangster Squad

Zaledwie kilka lat temu w dziewczynę z mafijnego świata wcielała się także zdobywczyni Oscara, Emma Stone. Aktorka zagrała piękną Grace Faraday, która była ukochaną lokalnego mafioza, Mickeya Cohena (Sean Penn). Gdy jednak po jego piętach zaczęli deptać agenci federalni, jej uwaga skupiła się na młodym funkcjonariuszu, Jerrym Wootersie (Ryan Gosling). Grace jest więc przykładem kobiety, która dostosowuje się do sytuacji w zależności od przewidywanych korzyści - bynajmniej nie tkwiła w związku z gangsterem z miłości, ale dlatego, by ugrać dla siebie samej bogactwo i pozycję. To kolejny częsty wzór, od którego można odkalkować kolejne dziewczyny mafii - filmowa Grace to dziewczyna urocza i z dużym wdziękiem, której główną rolą jest przede wszystkim stanowienie ozdoby mężczyzny. Wygląda na to, że ona sama nie ma nic przeciwko temu.