Premiera nowego, 6-odcinkowego sezonu The X-Files już jutro (a w Polsce w poniedziałkowy wieczór) i fani z pewnością nie mogą się doczekać kolejnych przygód Agenta Muldera i Agentki Scully. Jednak nie wszystko jest kolorowe podczas produkcji kontynuacji kultowego serialu. Według różnych źródeł, podczas negocjacji gwieździe serialu Gillian Anderson, która ostatnio błyszczała w serialach takich jak The Fall i Hannibal, zaproponowano o połowę mniejsze wynagrodzenie niż dla Davida Duchovnego.

- Jestem zaskoczona, że tak wielu dziennikarzy nie zwróciła na to uwagi, szczególnie w czasach, gdy coraz częściej mówi się o nierównych płacach w tym biznesie. To ważne, by mówić o tym głośno i wyraźnie. To był dla mnie szok, gdyż pracowałam bardzo długo na to, by być traktowana na równi z innymi - powiedziała aktorka w wywiadzie dla The Daily Beast.

Czytaj także: Z Archiwum X – dwudniowa premiera na antenie stacji FOX

Gdy Anderson zaczęła grać w serialu, zarabiała zdecydowanie mniej niż Duchovny, jednak z czasem, gdy jej postać stawała się coraz ważniejsza, wreszcie udało się jej wywalczyć taką samą pensję. Jednak po dwudziestu latach sytuacja się powtarza.

- Nie było sensu negocjować ze mną najpierw, gdyż zaproponowali mi po prostu połowę z tego, co zaoferowali Davidowi - Gillian zdradziła dziennikarzom The Hollywood Reporter.

Na szczęście źródła potwierdzają, że ostatecznie Gillian i Duchovny otrzymali takie samo wynagrodzenie za nowy sezon serialu.

10. seria Z Archiwum X zadebiutuje w Polsce na kanale FOX w poniedziałek, 25 stycznia 2016 o godz. 21.