Czarna Lista Hollywood, czyli pamiętane do dziś "polowanie na czarownice"
Czarna lista Hollywood – spis nazwisk, który odmienił życie niejednej osoby związanej z branżą filmową. Umieszczenie na niej powodowało brak zatrudnienia, a czasem nawet karę więzienia. O co konkretnie w niej chodziło?
The Hollywood Ten
Po II wojnie światowej rozpoczęła się zimna wojna – globalny konflikt między ZSRR a światem demokracji zachodnich. Obecne były: stałe napięcie polityczne, wyścig zbrojeń, konfrontacja ideologiczna i wojna psychologiczna, a jednocześnie zachowywano powściągliwość, jeśli chodzi o działania wojskowe. W latach 1947–1950 nasilała się konfrontacja USA i ZRR, czyli dwóch supermocarstw po przeciwnych stronach konfliktu. Zimna wojna miała duży wpływ na społeczeństwo w Stanach Zjednoczonych. Panował niepokój. Wielu Amerykanów uważało, że zapobiegnięcie rozprzestrzeniania się komunizmu sprawi, że naród będzie bezpieczny. Ta podejrzliwość szybko przeniosła się również na hollywoodzki przemysł filmowy, gdzie próbowano wstrzykiwać komunistyczną propagandę i szukano jakichkolwiek powiązań z komunizmem. Już wkrótce miała powstać czarna lista Hollywood.
W 1947 roku House Un-American Activities Committee (HUAC) – Komisja do Badania Działalności Nieamerykańskiej Izby Reprezentantów zaczęła swoje dochodzenie w Hollywood i wzywała na przesłuchania. Dziesięciu twórców odmówiło składania zeznań. Zostali oni nazwani The Hollywood Ten, co przetłumaczyć można jako "hollywoodzka dziesiątka". Byli to: Alvah Bessie (scenarzysta), Herbert Biberman (scenarzysta i reżyser), Lester Cole (scenarzysta), Edward Dmytryk (reżyser), Ring Lardner Jr. (scenarzysta), John Howard Lawson (scenarzysta), Albert Maltz (scenarzysta), Samuel Ornitz (scenarzysta), Adrian Scott (producent i scenarzysta) oraz Dalton Trumbo (scenarzysta).
Komisja zadawała pytania na temat przeszłych i obecnych powiązań z partią komunistyczną. Oprócz tego chciała kolejnych nazwisk osób, które brały udział w podobnych spotkaniach. Hollywoodzka dziesiątka przeciwstawiła się działaniom HUAC i uznała dochodzenie za naruszenie ich praw obywatelskich. Pierwsza poprawka do konstytucji Stanów Zjednoczonych mówi bowiem, że "żadna ustawa Kongresu nie może wprowadzić religii ani zabronić swobodnego praktykowania jej, ograniczać wolności słowa lub prasy ani prawa ludu do spokojnych zgromadzeń lub do składania naczelnym władzom petycji o naprawienie krzywd". A to między innymi oznacza, że ludzie mają prawo do przynależności do dowolnej organizacji politycznej.
Działacze The Hollywood Ten zostali oskarżeni o obrazę Kongresu oraz skazani na rok więzienia (kara rozpoczęła się w 1950 roku). I wtedy właśnie narodziła się czarna lista Hollywood, ponieważ wkrótce ogłoszono, że żadna osoba z hollywoodzkiej dziesiątki nie zostanie zatrudniona, dopóki nie zostanie oczyszczona z zarzutów i nie złoży przysięgi, że nie jest komunistą. To był dopiero początek. Później napiętnowano znacznie więcej nazwisk. A do oskarżeń o powiązania z komunizmem wystarczyły zaledwie plotki i przypuszczenia.
Lista się rozszerza
W latach pięćdziesiątych członkowie przemysłu filmowego nadal byli wzywani przez HUAC. Współpraca z komisją wiązała się z wyjawianiem nazwisk współpracowników i przyjaciół. Odmowa współpracy groziła więzieniem i wpisaniem na czarną listę, co właściwie wiązało się z zakończeniem kariery i utratą pracy.
Przez sposób, w jaki działała komisja – zastraszanie i tworzenie atmosfery podejrzeń – część osób zgodziła się na współpracę i podawała nazwiska. Czarna lista Hollywood nieuchronnie się rozrastała.
Członek The Hollywood Ten, Edward Dmytryk, we wrześniu 1950 roku publicznie ogłosił, że kiedyś był komunistą i że jest gotów zeznawać. Przemówił w HUAC w 1951 roku – opisał swoje członkostwo w partii oraz wymienił nazwiska innych komunistów w branży. Po tym wystąpieniu jego kariera wróciła do normy.
Ci, którzy postanowili milczeć, często nie mogli znaleźć pracy w branży. Część radziła sobie z tym problemem w taki sposób, że ukrywała się pod pseudonimami i potajemnie pisała dla Hollywood. Inni używali nazwisk swoich przyjaciół lub znajomych, którym przypisywane były zasługi za ich pracę. Takie osoby nazywano fronts, czyli frontami, figurantami, kimś w rodzaju przykrywki. Ci, którzy zgadzali się na używanie swoich nazwisk w tym celu, robili to dla pieniędzy, przypisania zasług lub po prostu – by pomóc przyjaciołom z czarnej listy.
Kolejne osoby dodawane były do czarnej listy Hollywood. W liście The Red Channels z 22 czerwca 1950 roku wymieniono 151 nazwisk z branży rozrywkowej.
Lista obecna była jeszcze przez parę lat i skutecznie uniemożliwiała pracę w branży osobom na niej wpisanym.
Koniec listy
W styczniu 1960 roku reżyser Otto Preminger ogłosił publicznie, kto jest scenarzystą jego nadchodzącego filmu Exodus. Osobą tą był Dalton Trumbo, członek The Hollywood Ten. Około pół roku później (Exodus jeszcze nie zadebiutował) dziennik The New York Times ogłosił, że nazwisko twórcy znajdzie się w napisach końcowych Spartakusa z udziałem Kirka Douglasa. Premiera Spartakusa miała miejsce 6 października, a Exodusu w grudniu. Czarna lista Hollywood przestawała być istotna.
Ale najwyraźniej nie dla wszystkich. Znalazły się bowiem osoby, które jeszcze po 1960 roku nie mogły znaleźć pracy w swojej branży, przez to, że ich nazwiska widniały na liście. Aktor Lionel Stander szukał zatrudnienia do 1965 roku.
Osoby, które podczas przesłuchań wymieniły nazwiska innych, często swoich przyjaciół i znajomych, różnie odnosiły się do tego, co wtedy zrobiły. Część uznała swój wybór za słuszny i etycznie właściwy, inni przyznali, że w ten sposób pragnęli wrócić do pracy, jeszcze innych dręczyły wyrzuty sumienia.
Aktor Sterling Hayden przyznał: "Byłem szczurem i informatorem, a nazwiska moich bliskich przyjaciół, które wymieniłem, zostały umieszczone na czarnej liście. Przez to zostali bez środków do życia".
Czarna lista Hollywood wprowadziła atmosferę strachu, niepokoju i braku zaufania. Przemysł filmowy wpadł w pewnego rodzaju histerię. Wystarczyły podejrzenia lub odmowa zeznań, by znaleźć się w niechlubnym spisie. Motyw ten poruszono w takich filmach jak: Czarna lista Hollywood (1991) – opowieści o reżyserze, który powrócił do Hollywood podczas trwania czarnej listy, a przez odmowę złożenia zeznań przed komisją jego kariera zaczęła się rozpadać; Figurant (1976) – historii Howarda Prince’a, który zgadza się pomóc przyjacielowi scenarzyście i zostać jego figurantem; Trumbo (2015) – filmie biograficznym o Daltonie Trumbo.