W poprzednią odsłonę nie grałem, a sama gra wpadła mi w ręce zupełnie przypadkiem. Prawdę powiedziawszy byłem przekonany, że tytuł ten zupełnie nie przypadnie mi do gustu i odstawię go na półkę po kilku minutach grania. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że przemierzanie plastikowych korytarzy Hogwartu i jego okolic jest całkowicie uzależniające. Zaglądanie we wszelkie możliwe zakamarki, niszczenie wszystkiego, co się da i zbieranie niezliczonej liczby klocków wciągnęło mnie do reszty.

[image-browser playlist="601320" suggest=""]
©TT Games Publishing Ltd.

Gra nastawiona jest przede wszystkim na eksplorację. W każdej nowej lokacji jest sporo zadań do wykonania i jeszcze więcej klocków do odnalezienia i zebrania. A to musimy coś złożyć przy pomocy magii, a to kogoś uwolnić, innym razem znaleźć kilka niezbędnych przedmiotów itd. Z tym, że części zadań nie można wykonać od razu ze względu na brak odpowiednich umiejętności. Te nabywamy z czasem, więc niejednokrotnie będziemy powracać do wcześniejszych miejscówek, by wykonać to, co wcześniej było niemożliwe. Poza zwiedzaniem kolejnych lokacji nie zabraknie również pojedynków na czary czy latania na miotle. Rozgrywka jest więc urozmaicona i na nudę z pewnością nie można narzekać. Co więcej, naszym poczynaniom towarzyszyć będzie muzyka Johna Williamsa, która nie tylko umila rozgrywkę, ale i buduje niesamowity klimat. Bez wspaniałych kompozycji Amerykanina gra naprawdę wiele by straciła.

Ogromnym plusem gry jest humor wylewający się z ekranu praktycznie na każdym kroku. I nie mam tutaj na myśli jedynie żartów, jakie zaobserwować możemy przy okazji wesołych przerywników. W klockowatym Potterze zabawne są nawet rozwiązania łamigłówek, jakie serwują nam twórcy. Zresztą, program Traveller's Tale to nic innego jak zwykła parodia trzech ostatnich książek o młodocianym czarodzieju, tyle że w wykonaniu pociesznych ludzików LEGO.

[image-browser playlist="601321" suggest=""]
©TT Games Publishing Ltd.

W "LEGO Harry Potter Years 5-7" możemy grać w pojedynkę lub zaprosić do zabawy znajomego, który może dołączyć do gry (lub ją opuścić) w dowolnym momencie. Ponieważ przez większość czasu naprzemiennie kierujemy dwiema lub trzema postaciami, to drugi gracz po prostu przejmuje kontrolę nad jedną z nich. Tryb kooperacji nie tylko pozwala na wspólne pokonywanie kolejnych rozdziałów gry, ale także na rywalizację o to, kto zbierze więcej kolorowych klocków, a to już wyzwala w graczach ducha walki.

Produkt Traveller's Tale to tytuł uniwersalny, który spodoba się zarówno młodszym jak i starszym graczom. Tych pierwszych zachwyci śliczna kolorowa grafika, nieskomplikowana rozgrywka i wesoła atmosfera. W dodatku bohaterowie nie posługują się znanym nam językiem, a jedynie wydają z siebie niezrozumiałe mamrotania i pomruki, tym samym wszelkie emocje przekazując przy pomocy gestów i mimiki twarzy. Dzięki temu najmłodsi nie są zmuszeni do czytania lub wsłuchiwania się w dialogi, w tym miejscu gra stawia na prostotę i nie wymaga od nich skupienia. Starsi gracze z kolei bez wątpienia docenią świetne kompozycje Williamsa, parodystyczny styl gry oraz mnogość bonusów do odblokowania. Nie ma co ukrywać, że grę najbardziej docenią osoby, które lubią zajrzeć w każdy możliwy zakamarek, a dany tytuł odkładają dopiero wtedy, gdy w statystykach widnieje napis "100% completion". W LEGO Harrym Potterze jest ponad dwieście postaci do odblokowania, dwieście złotych klocków do zebrania, masa studentów do uratowania itd. Ogólnie jest co robić, i jeśli ktoś zechce zebrać wszystko, to czeka go naprawdę wiele godzin zabawy.

[image-browser playlist="601322" suggest=""]
©TT Games Publishing Ltd.

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić, to tylko i wyłącznie do jednej, ale za to drażniącej mnie rzeczy. Mianowicie wyglądu otoczenia. Nie rozumiem, dlaczego zdecydowano się na połączenie świata prawdziwego z tym klockowym. Tym sposobem jedynie postacie, pojazdy i pewne elementy otoczenia są z klocków, natomiast cała reszta krajobrazu sprawia wrażenie naturalnego. Nie do końca podoba mi się taki zabieg, gdyż jeśli gra ma w tytule słowo "LEGO" to liczę na to, że z klocków będzie składało się dosłownie wszystko, tworząc tym samym niepowtarzalny, niemożliwy do pomylenia z czymkolwiek innym, klimat. Kompletnie nie rozumiem takiej decyzji i dziwi ona tym bardziej, że chociażby w takich "LEGO Star Wars" uczucie plastikowości świata przedstawionego było dużo bardziej odczuwalne, a przy tym sprawdzało się wręcz doskonale. Tutaj natomiast chwilami zapominamy, że mamy do czynienia ze światem zbudowanym z klocków i jedynie kilka drobnych elementów nam o tym przypomina, a to trochę za mało.

[image-browser playlist="601323" suggest=""]
©TT Games Publishing Ltd.

Nie ma jednak sensu pastwić się nad grą tylko i wyłącznie z powodu jednego mankamentu, który i tak nie ma żadnego wpływu na rozgrywkę. "LEGO Harry Potter Years 5-7" to i tak jeden z ciekawszych i najbardziej absorbujących platformerów, jakie ukazały się w ostatnim czasie. Nie tylko dostarcza zabawy na długie godziny, ale ukazuje dobrze nam znaną historię w krzywym zwierciadle, tym samym czyniąc z opowieści o młodym czarodzieju zwariowaną przygodę pełną humoru i szalonych pomysłów. Jeśli doczekaliście się już własnego potomka, to recenzowany tytuł może okazać się doskonałym prezentem, który wasza pociecha pokocha. W przeciwnym wypadku sami dajcie się wciągnąć w świat wykreowany przez Traveller's Tale, z pewnością nie pożałujecie, gdyż klockowy Potter w takim samym stopniu bawi graczy starszych jak i tych młodszych.

Ocena: 8/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj