Teleskop Webba odkrył najdalszą aktywną czarną dziurę. Niesamowity rekord; są też prastare galaktyki [NOWE ZDJĘCIA]
Teleskop Webba znalazł najdalszą i jednocześnie najstarszą aktywną czarną dziurę w historii badań kosmosu. Nowe zdjęcia pozwalają nam też zobaczyć jedne z najwcześniejszych galaktyk.
Teleskop Webba znalazł najdalszą i jednocześnie najstarszą aktywną czarną dziurę w historii badań kosmosu. Nowe zdjęcia pozwalają nam też zobaczyć jedne z najwcześniejszych galaktyk.
Spójrzcie na zamieszczoną w dołączonej do tego tekstu mozaikę najnowszych zdjęć Teleskopu Webba. W tym jedynym w swoim rodzaju kosmicznym pejzażu zmieściło się ok. 100 tys. galaktyk. Po prawej stronie od centrum widzicie te spiralne, świecące białym, niezwykle jasnym światłem. Na pierwszym planie królują z kolei ukazane w niebieskiej barwie gwiazdy, których blask rozciągają charakterystyczne kolce dyfrakcyjne obserwatorium. Są wreszcie najmniejsze z kropek, czerwone - to prastare galaktyki, z których jedna skrywa najdalszą i zarazem najstarszą aktywną supermasywną czarną dziurę, jaką kiedykolwiek wykryła ludzkość.
Czarna dziura w CEERS 1019
NASA opublikowała dziś obszerny raport z ostatnich badań Webba, które przeprowadzono w ramach projektu Cosmic Evolution Early Release Science (CEERS). Pracujący w nim naukowcy dokonali kilku odkryć, które rzucają nowe światło na wczesny wszechświat. Najważniejsze z nich związane jest właśnie z najodleglejszą aktywną czarną dziurą, którą znaleziono w galaktyce CEERS 1019, istniejącą nieco ponad 570 mln lat po Wielkim Wybuchu. Dzięki jej identyfikacji Webb pobił poprzedni rekord najstarszej czarnej dziury z galaktyki ULAS J1342+0928 o blisko 120 mln lat. A na tym wcale nie koniec rewelacji.
Analiza widmowa pozwoliła ustalić, że czarna dziura z CEERS 1019 ma masę rzędu 9 mln Słońc. W skali wszechświata to tyle co nic; choć ulokowana w centrum Drogi Mlecznej Sagittarius A* jest cięższa od naszej gwiazdy zaledwie 4,6 mln razy, to zazwyczaj czarne dziury posiadają masę ok. 1 mld Słońc. Im są cięższe, tym więcej światła emituje ich otoczenie, a przez to naukowcy są w stanie łatwiej je wykryć. Przed erą Webba znalezienie mniejszych czarnych dziur we wczesnym wszechświecie było niemożliwe; skrywające je galaktyki na zdjęciach innych teleskopów wyglądały po prostu jak zwyczajne obiekty tego typu z aktywnymi procesami gwiazdotwórczymi.
Odkrycie prastarych galaktyk
JWST nie spoczął jednak na laurach. Dzięki danym przesłanym przez obserwatorium astronomowie z projektu CEERS odkryli jeszcze dwie niezwykle odległe czarne dziury: jedną w galaktyce CEERS 746 (istniała 1 mld lat po początku wszechświata) i drugą w galaktyce CEERS 2782 (1,1 mld lat po Wielkim Wybuchu). Obie w kosmicznej skali również są "lekkie", posiadając masę rzędu 10 mln Słońc. Jak stwierdza kierujący badaniami Steven Finkelstein z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin:
Z nowych badań wynika, że galaktyka CEERS 1019 pochłania olbrzymie ilości gazu, w ekspresowym tempie tworząc także nowe gwiazdy. Co ciekawe, wizualnie wygląda raczej jak trzy oddzielne, jasne skupiska, a nie pojedynczy i zaokrąglony dysk - to prawdopodobnie efekt łączenia się galaktyk. Tych ostatnich w początkowych etapach istnienia kosmosu mogło być znacznie więcej, niż zakładali wcześniej naukowcy. Dość powiedzieć, że w ramach nowej odsłony projektu CEERS Webb odkrył aż 11 tego typu obiektów istniejących od 470 mln do 675 mln lat po Wielkim Wybuchu.
Teleskop Webba - najdalsza czarna dziura i nowe zdjęcia
Jak długo przetrwa nowy rekord Webba?
Na smakowity deser naukowcy mają dla nas jeszcze jedną informację. Jak się okazuje, rekord najdalszej aktywnej czarnej dziury może przetrwać zaledwie kilka tygodni - astronomowie już teraz recenzują inne przesłane przez Webba dane, dzięki którym badacze mieli znaleźć jeszcze dalsze i jeszcze starsze czarne dziury.
Źródło: NASA
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1974, kończy 50 lat