Laysara, czyli ekonomiczne wyzwania
Trzeba od razu zaznaczyć, że w odróżnieniu od wielu tego typu gier tutaj mamy tylko wyzwania ekonomiczne. Nie ma wrogów, którzy mogą nam zaszkodzić, a problemy generuje jedynie pogoda i wysokogórskie lawiny. Możemy się przed nimi uchronić za sprawą budowy odpowiednich budynków. Warto pamiętać, że wraz z rozwojem miasta, siła lawin wzrasta, więc przyda się kompania ludzi do odśnieżania. Niebezpieczeństw jest więc niewiele i łatwo je opanować. Uważam, że to spora wada rozgrywki. Nie chodzi o to, że gra staje się nudna. Po prostu losowe elementy są konieczne, by budować zaangażowanie. A sama lawina tak naprawdę to niewiele. Dlatego też twórcy postawili na ekonomiczne wyzwania. Trzeba przyznać, że udało się im to zrobić naprawdę dobrze. Budowa szybko okazuje się trudna, bo musimy doskonale przemyśleć ustawienie wszystkich elementów, by były w zasięgach określonych budynków, a produkcja szła płynnie. To sprawia, że wypełnianie każdego (często niewielkiego) terenu górskiego staje się wyzwaniem. Musimy dokładnie przemyśleć każdy krok. To ważne, ponieważ potem zburzenie budynków staje się praktycznie niemożliwe – usunięcie sieci powiązań generuje minus kasy, a gdy zapasy dojdą do zera, następuje koniec gry. Dlatego też to jedna z największych zalet Laysary.Laysara, czyli piękno górskich zboczy
Ta gra wygląda pięknie! Grafika pokazująca górskie tereny jest dopracowana i zachwycająca. Dobrze też wyglądają budynki, biegający mieszkańcy czy choćby lawiny zasypujące śniegiem okoliczne tereny. Pod tym kątem Laysara to gra, której z czystym sumieniem można dać wysoką notę. Obok tego w początkowych misjach mamy element fabularny, który jest tak uproszczony, jak to tylko możliwe. Mamy rysunki postaci i dialogi, których zwyczajnie nie chce się śledzić. Po co, skoro nie mają żadnego wpływu na to, co robimy? W trakcie gry widzimy określone cele, które mamy osiągnąć, więc ten aspekt do niczego nie jest nam potrzebny. Wygląda w porządku, ale najwidoczniej nikt nie skupił się na lepszym wykorzystaniu tego w grze. Laysara: Summit Kingdom to gra dobra i angażująca. To dopiero wczesny dostęp, a proponowane rozwiązania już są ciekawe i różnorodne. Plan rozwoju również wygląda atrakcyjnie, więc z czasem może to być naprawdę bardzo dobra gra. Jednak z uwagi na brak większych zagrożeń nie jestem przekonany, czy powrót do niej jest czymś, co może interesować graczy. Spędziłem z nią wiele godzin, ale mam jakiś niedosyt. Na tle konkurencji wypada fajnie, ale czegoś mi brakuje. Może to się zmieni?To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj