Film został oparty na prawdziwych historiach żołnierzy ochotniczego batalionu „Donbas”. Dowódca grupy szturmowej batalionu Taras Kostanczuk zagrał samego siebie, a w scenach masowych wystąpili uczestnicy opisywanych wydarzeń. Tzw. „dobrobaty” czyli bataliony ochotnicze – przy wsparciu wolontariuszy i całego społeczeństwa obywatelskiego – wzięły na siebie ciężar obrony kraju wobec kryzysu armii ukraińskiej na początku konfliktu zbrojnego na Donbasie. „Kocioł iłowajski” to jedna z najtragiczniejszych stronic tej wojny, zginęło wówczas 366 ukraińskich żołnierzy. Intencją twórców – obok stworzenia patriotycznego, ale dalekiego od propagandowego patosu filmu – było utrwalenie pamięci o tamtych wydarzeniach. [opis dystrybutora kino]
Reżyserzy:
Iwan TymczenkoKraj produkcji:
UkrainaGatunek:
Wojenny