![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1738661893)
Ił-a 62M "Tadeusz Kościuszko" po godzinie 10 rano wystartował do lotu przez Atlantyk. Pół godziny później nad Grudziądzem eksplodował silnik nr 2. Kapitan podjął decyzję o powrocie do Warszawy. Następne 30 minut to - znany z zapisu rozmów załogi z wieżą - dramatyczny czas walki o zrzucenie paliwa i doprowadzenie maszyny do bezpiecznego lądowania. Samolot rozbił się pięć kilometrów przed lotniskiem. W katastrofie zginęły 183 osoby. Zdaniem polskich inżynierów, do tragedii tej doszło, ponieważ konstruktorzy Iliuszyna nie wprowadzili sugerowanych przez nich zmian po pierwszej katastrofie Iła w marcu 1980 r. Dopiero po roku 1987 Wszystkie Ił-y 62M zostały zmodernizowane.
Gatunek:
Dokument
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1738661893)
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1738661893)