Władze w Pekinie wysyłają jasne komunikaty, że ich celem jest przejęcie kontroli nad Tajwanem, który uważają za zbuntowaną, chińską prowincję. Choć ten spór tli się od ponad pół wieku, obecnie osiągnął stan wrzenia. Stosunki między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, które wspierają Tajwan, są bardzo napięte. Czy dyplomatyczne zaangażowanie Amerykanów wystarczy, by mały kraj zachował niezależność?
Reklama
Reklama
Reklama