[image-browser playlist="" suggest=""]
Plakaty promujące "The Vampire Diaries" w zasadzie są robione na jedno kopyto. Z dużą częstotliwością. Taka sraczka. Ten od normy nie odstaje. Taki wampirzy pseudoseksualizm. "The pretty men, the pretty women..." Wizualnie i artystycznie nie ma więc co tutaj podziwiać, ale jeśli już ktoś serial ogląda to można pospekulować.
W czerwonej sukience wyróżnia się oczywiście Elena, ale w centrum plakatu znalazł się, o dziwo Matt, czyli jedyny dosłowny "human being" w głównej obsadzie. Czyżby to on miał być kluczową postacią dla przyszłego sezonu? To by była całkiem miła odmiana wśród czarownic, wilkołaków, hybryd i krwiopijców. Zamiast produkować, co raz to "potężniejszych" wrogów pora poważnie skupić się na relacjach przedstawionej grupki. Hasło promocyjne głosi: "Blood lines are torched. Battle lines are drawn." Szczególnie na te "linie walki" i fronty mam nadzieję. Brakowało mi w poprzednim sezonie wyraźnych grup. Jakoś wszystko się tak mieszało, tak trochę każdy z każdym i też zrobiła się papko-sraczka. A pora, żeby chociaż Tyler z wilkołakami sprzeciwił się Elenie i wampirom.
Do pewnego czasu TVD byli taką moją "guilty pleasure", teraz oglądam, bo ogląda moja młodsza siostra i ona mnie motywuje. Serial zaczął zjadać własny ogon, ale może jeszcze trochę uroku w nim zostało? Albo może chociaż "The Originals" nawiążą do klimatu z 1. sezonu?
"The Vampire Diarrheas" (:D) wracają już 4. października.
[image-browser playlist="588501" suggest=""]
[image-browser playlist="588502" suggest=""]
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat