Terminator: Genisys oficjalnie jest owiany tajemnicą. Wiadomo jedynie, że nie jest to remake, ani kontynuacja, ale coś w rodzaju rebootu podobnego do Star Treka J.J. Abramsa, czyli jest tworzona nowa linia czasu z zachowaniem jakiejś ciągłości z poprzednimi filmami.

Dziennikarz z Manly Movie po korespondencji z informatorem oraz analizie dostępnych informacji uzyskanych od innych dziennikarzy twierdzi, że te informacje o fabule mogą się potwierdzić. Naturalnie - 100% pewności nie ma, więc traktujemy to jako plotkę. Wyjawili jednak ciekawostkę - w lipcu 2013 roku dokonano wielu zmian w scenariuszu - m.in. usunięto coś, co mogło rozgniewać fanów serii - w tamtej wersji na końcu miało się okazać, że John Connor jest także terminatorem.

MOŻLIWE SPOILERY

Historia ma się rzekomo rozpocząć od tego, że John Connor ratuje syna, Kyle'a z obozu koncentracyjnego terminatorów. Potem John Connor i jego ludzie wysyłają Kyle'a Connora w przeszłość do 1994 roku, aby uratował swoją babcię - Sarę. Wydarzenia z filmu Terminator mają normalne miejsce, ale zaczynają pojawiać się zmiany. Kiedy pojawia się T-800 (Arnold Schwarzenegger), tym razem trafia na swojego starszego odpowiednika. Terminatory walczą, ale starszy przegrywa - ostatecznie pojawiają się ludzie z przyszłości i łapią T-800. Dokonują jego przeprogramowania i tak też stał się on "Strażnikiem", który w przyszłości będzie starszym Terminatorem. Potem ruch oporu wysyła starszego terminatora oraz Kyle'a Reese'a także do 1994 roku.

W 1994 roku starsza Sarah i młody John uciekają przed rządem po rozwaleniu Cyberdyne. Ściga ich nowa wersja terminatorów zwana Genisys lub też T-2000. Rzekomo gra go Lee Byung-Hun. Na ratunek przychodzi im Kyle Reese oraz starszy terminator grany przez Schwarzeneggera. Terminator, Sarah wraz z obydwoma Kyle'ami ruszają do innej placówki Skynetu, podobnej do tej z Cyberdyne. Tam podczas akcji Kyle Reese umiera w podobny sposób, jak w filmie Terminator.

Czytaj także: James Cameron dał radę twórcom "Terminator: Genisys"

Kiedy bohaterowie próbuje rozwalić Skynet, stary T-800 zostaje zniszczony przez T-2000, który teraz chce zabić Connorów. Jednakże w odpowiednim momencie udaje im się zniszczyć dane Skynetu, dzięki czemu T-2000 i Kyle Connor znikają. Sarah Connor płacze nad śmiercią Kyle'a i zaznacza, że przyszłość nie jest określona.

Naturalnie może to wszystko okazać się efektem czyjejś bujnej wyobraźni, ale dla formalności zastanówmy się, czy z takiej fabuły może wyjść dobry film?

Dodatkowo w sieci opublikowane kadry, które rzekomo pochodzą z bardzo wstępnej wersji zwiastuna Terminator: Genisys: