Olbrzymie potwory od dekad fascynują filmowców i zajmują ważne miejsce w historii kina. Chociaż Godzilla jest uważany za najpopularniejszego i nie bez przyczyny nazywa się go Królem Potworów, ma on wielu kolegów po fachu, którzy równie dobrze sieją przerażenie w ludzkich sercach.
King Kong
Jest to obok Godzilli najbardziej rozpoznawalny i najpopularniejszy potwór kina, który podobnie jak jego japoński kolega ma status celebryty. Pierwszy występ zaliczył w 1933 roku, kiedy to został powołany do życia dzięki animacji poklatkowej. Przez dekady swojej kariery poruszał emocje, bo jako jeden z niewielu potworów tak naprawdę grał w romansie. Udało mu się także spotkać w boju z samym Godzillą. Ostatni występ zaliczył w 2005 roku w filmie Petera Jacksona.
T-Rex
Antybohater filmu Park Jurajski, który udowadnia moc sformułowania "mniej znaczy więcej". Jedyny dinozaur w naszym zestawieniu jest gabarytowo najmniejszym potworem, ale po dzień dzisiejszy każda scena z nim zachwyca, a jego ryk wywołuje gęsią skórkę. Prawdopodobnie niedługo (podobnie jak teraz Godzilla) zaliczy powrót na ekrany - w filmie Jurassic World.
Kraken
Postać Krakena przez lata pojawiała się w kinie w różnych inkarnacjach i z różnym efektem, ale to wersja z 1981 roku z filmu "Zmierzch tytanów" robi największe wrażenie. Jedna z najbardziej zapadających w pamięć prac legendarnego Raya Harryhausena, który tworzył potwory przy pomocy animacji poklatkowej. Chociaż Kraken pojawił się w serii "Piraci z Karaibów" oraz w Starciu tytanów, to wersja z lat 80. wydaje się najbardziej unikalna.
Król Ghidora
Najbardziej znany przeciwnik Godzilli z serii japońskich filmów, gdzie wystąpił w 10 produkcjach. Olbrzymi trzygłowy smok potrafił między innymi zionąć błyskawicami ze wszystkich trzech paszczy. Jego największa inkarnacja miała wysokość 140 metrów i masę 70 tysięcy ton. W jednym filmie Ghidora zostaje rozbudowany w Mecha-Króla-Ghidorę. Jego walka z Godzilłą jest jedną z najlepszych w historii serii. Ghidora to prawdopodobnie najpopularniejszy typowy czarny charakter w panteonie ogromnych potworów.
Gamera
Gigantyczny latający żółw był odpowiedzią studia Daiei na Godzillę firmy Toho. Doczekał się on 12 filmów, które różnią się od siebie pod względem tonu, gdyż początkowe były bardziej dla dzieci, a późniejsze cechowały się poważniejszym i mroczniejszym klimatem. Gamera podobnie jak Godzilla bronił Japonii przed złymi potworami. Uważany jest on za drugiego najbardziej rozpoznawalnego potwora z Japonii.
Piankowy marynarzyk
Zdecydowanie najbardziej wyjątkowy przedstawiciel gatunkowy w naszym zestawieniu dużych potworów. Piankowy marynarzyk z filmu Pogromcy duchów był manifestacją demona Gozera. Pojawił się pod koniec i siał zniszczenie. Z czasem stał się on symbolem tej serii i pojawił się w wielu jej innych wersjach w różnych mediach.
Szpon
Gigantyczny kondor z kosmosu siejący popłoch i zniszczenie z planem zniesienia jaja. Bohater prawdopodobnie najdziwniejszego klasyka gatunku filmów o potworach, który jest tak zły, że aż zabawny, więc na pewno warto go zobaczyć. Film z 1957 roku nawet dziesięciolecia temu wzbudzał śmiech, choć niezamierzony przez twórców. Czy tytułowy Szpon nie jest piękny?
[image-browser playlist="577862" suggest=""]Godzillę w reżyserii Garetha Edwardsa już od dzisiaj oglądać można w polskich kinach. Sprawdź seans i zarezerwuj bilet w wybranym kinie.
[image-browser playlist="577863" suggest=""]