Giorgia Whigham z 2. sezonu Punishera: Dalej jest to mroczny serial [WYWIAD]
Giorgia Whigham opowiada nam o przygotowaniach do roli Amy w 2. sezonie serialu Punisher.
Wcielasz się w postać Amy Bendix, bohaterkę znaną fanom komiksów o Punisherze. Jaka jest twoja postać w serialu?
Giorgia Whigham: Lubię opisywać Amy jako wrażliwą dziewczynę, ale też silną. Wrzucona została w sytuację, której w ogóle się nie spodziewała i musi znaleźć w sobie dużo siły i odwagi. Stara się kryć ze swoją wrażliwością i jest to dla niej trudne zadanie, aby postępować odważnie i być twardą dziewczyną mimo swojej subtelności i delikatności.
Jak wygląda relacja Amy i Franka Castle?
Ta relacja podczas całego sezonu zmienia się intensywnie. Na początku Amy jest przerażona całą tą sytuacją i tym, że spotkała na swojej drodze Franka. Stara się oddzielić od niego murem, ale wydarzenia łączące ich na przestrzeni sezonu sprawiają, że wytwarza się pomiędzy nimi naprawdę wyjątkowa więź.
Twoja bohaterka jest o wiele młodsza od Franka, przejawia jakieś cechy buntu młodzieńczego? Jaki to miało wpływ na Punishera?
Tak (śmiech), ona jest właśnie w wieku dorastania i na początku uważa, że to wszystko to bzdury, nie da sobie wmówić pewnych rzeczy i nie da sobie rozkazywać. Zachowuje dystans wśród ludzi i zawsze chce robić wszystko po swojemu. Może na początku usiąść na nerwy, bo jest jedyną nastolatką w towarzystwie Franka, ale w miarę rozwoju ich relacji Amy zmienia się i dojrzewa.
Udało się twojej postaci wpasować w ten mroczny i brutalny klimat serialu?
To jest właśnie jedna z tych rzeczy, która czyni ten serial wyjątkowym. Podobnie jak w 1. sezonie dalej jest mrocznie i brutalnie, ale niektóre sceny sprawiają, że jest trochę więcej momentów przełamujących tę konwencję. Nie tak, żeby od razu wprowadzić chaos, ale jest to bardziej zbalansowane i dalej jest to mroczny serial.
Jak trwały Twoje przygotowania do roli Amy?
To całkiem zabawne, bo kiedy byłam na castingu do postaci Amy, to wszystko szło mi bardzo naturalnie. Jako 20-latka wciąż łatwo jest mi się utożsamić z typem nastolatki. Amy jest całkiem wyluzowana i czuję z nią wiele wspólnych cech. Także bierze wszystko, co daje jej los, i nie zatrzymuje się. Dla każdej postaci, którą gram, tworzę playlistę i dla Amy też taką mam. Są tam różne rodzaje muzyki, bo bohaterowie są rzucani w różne sytuacje i sezon z czasem zmienia się. Pomogły mi także próby przed zdjęciami z Jonem [Bernthal – przyp. Red.), który był dla mnie niezwykle pomocny, stał się kimś w rodzaju mentora. Praca z nim bardzo dużo mi dała i dzięki temu także nawiązaliśmy lepszą więź na ekranie.
Czy mogłabyś wymienić jakąś piosenkę z tej listy?
Pewnie, mam tam je gdzieś z tyłu głowy. Wpadałam na pomysły w miarę tego, jak rozwijała się historia. Dużo też podróżowaliśmy, więc zaczyna się od zespołu Bluegrass, country rocka, a potem przechodzi w cięższe nuty, Rolling Stones, White Strpies, dużo jest Jacka White’a, Johny’ego Casha, ale też ze względu na nastoletni wiek Amy, to słuchałam Lily Allen i muzyki pop, więc ta playlista jest bardzo zróżnicowana. To tylko kilka przykładów, jest tam ok. 40 piosenek.
Jak Amy reaguje na fakt, że Frank jest znany szerzej jako Punisher i skłonny jest do korzystania z brutalnych środków w walce z przeciwnikami?
Tak jak mówiła, ich relacja rozwija się na przestrzeni sezonu i na początku rzeczywiście jest przerażona, gdy widzi jego brutalność. Jest to jednym z głównych powodów, dlaczego ona nie chce się przed nim otworzyć w pełni. Ale w miarę rozwoju sytuacji, dowiaduje się coraz więcej o nim i jego motywacjach. Myślę, że widzi tę jego bardziej skrywaną część osobowości, widzi więcej niż inni.
Co stanowiło największe wyzwanie w portretowaniu Amy?
Na początku byłam nieźle zdenerwowana faktem, że jestem najmłodsza, zwłaszcza Jon jest niesamowity i cała obsada również. Gdy oglądałam pierwszy sezon, to byłam nimi zachwycona i bycie nagle w tym samym miejscu co oni, było onieśmielające, ale nie powstrzymało mnie to. Trudne były chyba te sceny, które są bardzo emocjonalne i trzeba na kilka godzin czy nawet dni wejść w ten specyficzny stan umysłu, ale to wyzwanie dla każdego aktora.
Wiemy, co spotkało Franka w sezonie pierwszym, a co stało się z Amy?
Amy wchodzi w posiadanie bardzo tajnych informacji. Jest za to ścigana, wrodzy jej ludzie chcą zrobić wszystko, aby ją dorwać. Jej relacja z Frankiem zaczyna się, kiedy on zdaje sobie sprawę, że młoda dziewczyna jest w niebezpieczeństwie, a on ma słabość do kobiet i dzieci będących w niebezpieczeństwie, więc wplątuje się w tę sytuację. Tym bardziej, że Amy jest sama od dłuższego czasu i nie ma w nikim oparcia. Nie mogę powiedzieć o całej jej przeszłości, bo zostaje to w trakcie serialu ujawnione i mogę tylko powiedzieć, że super się to ogląda (śmiech). Powoli dowiadujemy się, jakie informacje posiada i jaką w tym wszystkim Amy odgrywa rolę.
Źródło: zdjęcie główne: Netflix