W myśl sentencji Mikołaja Reja „Polacy nie gęsi, i swój język mają” Monolith Films przedstawił nowy polski tytuł filmu Matthew Vaughna: Kopacz pośladkowy! Patrząc na oryginalny Kick-Ass, w końcu pomyślano, by dosłownie przekazać treść, bez zbędnych udziwnień.
Skrzynki mailowe Monolith Films zostały zalane przez lawinę dociekań o polski tytuł nowego filmu Matthew Vaughna. Jak słusznie zauważyli fani, zlepek słów Kick-Ass może być w Polsce zrozumiany opacznie (lub też wcale) i warto byłoby mu nadać polski odpowiednik. Wiadomości te stały się impulsem, który zapoczątkował wielką burzę mózgów. Na pierwszy plan wysunęły się następujące propozycje polskiego odpowiednika tytułu dla Kick-Ass:
Tyłkopacz
Zado-kop
Mordoklepak
Obityłek
Wlejman
Tyłko-przetrącacz
W końcu wybrano optymalnego Kopacza Pośladkowego. Jak Wam podoba się wybór dystrybutora?
Kopacz-Pośladkowy w kinach 16 kwietnia!