Sofia Coppola, która w portfolio ma takie produkcje jak Maria Antonina, Na pokuszenie i od niedawna Priscillę, w rozmowie z Rolling Stone opowiedziała o dwóch dużych projektach, z których zrezygnowała. Pierwszym była ostatnia część Zmierzchu, a drugim Mała Syrenka. Jakie miała powody?

Sofia Coppola vs Zmierzch

Przed świtem zostało podzielone na dwie części, które łącznie zarobiły ponad 1,5 miliarda dolarów. Filmy były dużym sukcesem, jednak przygoda Coppoli z projektem trwała zaledwie jedno spotkanie.
Pomyślałam, że to całe wpojenie u wilkołaków jest dziwne. I to dziecko. Za dziwne! Pierwsze części Zmierzchu mogły zostać zrealizowane w ciekawy sposób, fajnie byłoby zrobić romans o wampirach dla nastolatek. Jednak w ostatniej przedobrzono.
Dziecko, które ma na myśli Coppola, to zapewne Renesmee, córka Belli i Edwarda, w którą wpoił się Jacob. 

Sofia Coppola vs Mała Syrenka 

Kolejnym projektem jest aktorska wersja Małej syrenki, nad którą pracowała z Universal Pictures i Working Title w okolicach 2014 roku. Coppola pragnęła wrócić do mroczniejszych korzeni z oryginalnej baśni Hansa Christiana Andersena, jednak ostatecznie musiała zrezygnować.
Tak, projekt osiągnął punkt krytyczny. Siedziałam w sali konferencyjnej i członek ekipy spytał, co przyciągnie 35-letniego mężczyznę na widownię. Nie wiedziałam, co powiedzieć.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj