Reżyser kontynuacji "Transformers" Michael Bay postanowił nakręcić trzy scenki przy użyciu technologii IMAX. Jak poinformowały amerykańskie media sceny w tej technologii mają pojawić się również w "Iron Man 2" Jona Favreau oraz "Y: The Last Man" D.J. Caruso.

Zmiana w podejściu wielu głównych amerykańskich wytwórni oraz samych reżyserów jest zasługą Christophera Nolana, który podczas kręcenia "Mrocznego Rycerza" stworzył 6 scen w tej technologii. Dzięki temu zabiegowi oraz nagłośnieniu efektów, jakie z tego uzyskano udało się jak dotychczas zarobić 60 mln $ z samych tylko kin IMAX. Jest to ogromny sukces tej technologii, która jest o wiele droższa niż realizowanie w normalnych wersjach.

Sceny kręcone w technologii IMAX są realizowane na taśmie 70mm, przez co jakość obrazu jest o wiele większa niż w standardowych 30mm. Dzięki dużo lepszej możliwości prezentowania efektownych scen akcji wielu widzów woli wydać więcej pieniędzy na oglądanie filmu na wielkim ekranie IMAXa w zamian za to cieszyć się niespotykaną jakością.