Konferencje największych amerykańskich stacji telewizyjnych już za nami. W jednym miejscu publikujemy ramówki na każdy dzień, a także krótko analizujemy sytuacje wyjściowe nowych seriali. Kto ma największe szanse przetrwać?
Jesienią w ramówkach amerykańskich telewizji ogólnodostępnych zadebiutują 23 nowości. Ile z nich przetrwa do maja 2016 roku? Tego nie wiemy, ale na pewno większość z zaznaczonych poniżej na czerwono produkcji zostanie anulowanych. Sprawdzamy szanse nowych seriali na dłuższy niż kilka miesięcy pobyt w ramówce. Kto może prztrwać? Przekonajcie się sami.
Poniedziałek
Poniedziałek to wielki pojedynek seriali komiksowych ze stajni DC. Już na starcie małą przewagę będzie miało "Gotham" - 2. sezon na stacji FOX pokazywany będzie od września. Z kolei "Supergirl" z Melissą Benoist w roli głównej zadebiutuje dopiero w październiku. Już teraz można odnieść wrażenie, że obie produkcje będą nawzajem się... wykańczać i podbierać sobie widzów.
Warto przy okazji zauważyć, że "The Big Bang Theory" oraz nowa komedia "Life In Pieces" emitowane będą w poniedziałki tylko przez 6 tygodni, a następnie zostaną przeniesione na czwartek, ustępując miejsca "Supergirl".Spore szanse na niezłą oglądalność ma nowość stacji FOX - "Minority Report", która uniknie tłoku o 20:00. Dużą niewiadomą jest "Blindspot", który emitowany będzie o 22:00 na NBC - o tej godzinie triumfy święciła "The Blacklist", ale też dokonało żywota "State of Affairs" z Katherine Heigl w roli głównej.
Niewiadomą jest też nowy serial CW pt. "Crazy Ex-Girlfriend", który wydaje się trafiać do niewielkiej widowni sympatyzującej z "Jane the Virgin".
Wtorek
Wtorek to dzień, który różni się najbardziej w porównaniu z jesienną ramówką z zeszłego roku. Fani skasowanego „Forever” będą blisko przyglądać się wynikom thrillera ABC pt. „Quantico”, który ma szansę na niezły start ze względu na tematykę związaną z terroryzmem i ciągłą fabułę. Serial będzie jednak musiał rywalizować z opartą na filmie „Limitless” produkcją CBS „Limitless”, której obsadę wspomoże sam Bradley Cooper.
W ciekawej sytuacji jest „Chicago Fire”, które wystartuje dopiero w listopadzie. Walczy o 22:00 z potencjalnymi hitami, a jako wsparcie ma medyczną nowość pt. „Heartbreaker”, która może polec w bezpośrednim pojedynku z hucznie zapowiadaną antologią stacji FOX pt. „Scream Queens”. NBC nie będzie miało łatwego życia.
FOX zresztą resetuje swój wtorkowy line-up i stawia na świeżynki. Trudno jednak będzie komediom stacji o 20:00, tak samo jak „The Muppets” od ABC. Czy któraś z tych trzech nowości może przeciwstawić się „NCIS” i „The Voice (US)”? Cóż, na pewno nie przetrwają wszystkie.
CW nie kombinuje we wtorek, bo sparowanie „The Flash” z „iZombie” było strzałem w dziesiątkę, więc nie ma tu czego zmieniać. „Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D.” mają zaś za sobą potęgę Marvela i Disneya, więc nawet mimo przeciętnej oglądalności jeszcze przynajmniej 2 lata serial powinien się na antenie utrzymać.
Środa
Środowa ramówka jest bardzo podobna do zeszłorocznej. Identycznie prezentują się propozycje aż trzech stacji: ABC, NBC oraz CW. Cała trójka w środy radziła sobie przyzwoicie, dlatego też włodarze wspomnianych telewizji postanowili nie zmieniać nic, co mogłoby odbić się negatywnie na wynikach oglądalności.
Wśród nowości znajdujemy "Code Black" - nowy dramat medyczny emitowany na stacji CBS, który ma wprowadzić do środowej ramówki trochę świeżości. CBS chce zwrócić na siebie uwagę nieco innym typem produkcji, który nie jest wyłącznie dramatem kryminalnym (jak np. "CSI" lub "Stalker").
Z kolei "Rosewood" to niejako kontynuacja sukcesu stacji FOX z "Empire". Serial również stawia na głównego bohatera, który jest Afroamerykaninem i ma przyciągnąć przed telewizory wielu widzów.
Czwartek
W czwartek największe roszady mamy na NBC. W miejsce dwóch produkcji, które niedawno poległy z kretesem – „Allegiance” i „The Slap” – wskakują lepiej zapowiadające się „Heroes Reborn” i „The Player”. Ten pierwszy ma na razie status serii limitowanej, więc na pewno wszystkie odcinki zostaną wyemitowane, ale to kontynuacja popularnych „Heroes”, więc serial może powalczyć z „Grey's Anatomy” o drugi najlepszy wynik o 20:00, tuż za komedią „The Big Bang Theory”, i jednocześnie wspomóc nieco kulejący dramat „The Blacklist”.
Thriller z Wesleyem Snipsem nie powinien mieć natomiast problemów z pokonaniem „Elementary”, ale niemal pewnym jest, że pomiędzy 21:00 a 23:00 w czwartkowej ramówce królować będzie ABC.
Wysoko trzeba oceniać szanse na przetrwanie „Life In Pieces” ze względu na fantastyczny lead-in. „Angel From Hell” też nie jest bez szans, ponieważ „Mom” osiągała w swojej 2. serii bardzo solidne wyniki.
Pamiętajmy jednak , że seriale CBS startują w listopadzie. Wcześniej mamy na tej stacji futbol amerykański, który pewnie przez pierwsze 2 miesiące sezonu będzie swoimi liczbami zostawiał czwartkowe seriale fabularne w tyle.
Piątek
Piątkowa ramówka również nie posiada zbyt wielu zmian i nowości. Zadebiutują w niej 2 seriale komediowe: "Dr. Ken" na ABC i "People Are Talking" na NBC, które uzupełnią bloki od 20:00 do 21:00. Bez zmian prezentuje się ramówka stacji CBS, z kolei CW w piątki pokazywać będzie "Reign" (produkcja przesunięta z czwartku).
Sobota
Brak emisji seriali.
Niedziela
Tylko 2 nowości mamy w niedzielę - obie na ABC. Seriale „Oil” i „Of Kings and Prophets” zastępują „Resurrection” i „Revenge”. Stacja zaskoczyła w tym roku na upfrontach dość różnorodnymi produkcjami, które nie wpisują się w trend sitcomów i policyjnych procedurali. Pozycje najbardziej od tego schematu odbiegające zesłano na niedzielę, gdzie wybić się jest niezwykle trudno, ale tegoroczne wyniki konkurencji nie powalały, więc szanse na sukces przynajmniej jednego z tych seriali można ocenić na umiarkowanie wysokie. Wsparcie ze strony dobrze radzącego sobie „Once Upon a Time” powinno dodatkowo pomóc.
O ile „The Good Wife” ma duże chody u włodarzy CBS i nawet słabe liczby mogą gwarantować przedłużenie, to „Madam Secretary” i „CSI: Cyber” muszą wystartować solidnie, aby przetrwać. Blok komediowy stacji FOX ma się dobrze i powinien w tym składzie zakończyć też następny sezon. Futbol amerykański na NBC będzie jednak mieszał i trudno przewidzieć, jak wpłynie na niedzielne rezultaty.