Nightmares from the Deep 2: The Siren’s Call to kontynuacja hitu Nightmares from the Deep: The Cursed Heart, która przedstawia dalsze losy nieustraszonej kustoszki muzeum Sary Black. Bohaterka tym razem będzie musiała zmierzyć się z przebiegłym burmistrzem Murray`em i legendarnym diabłem morskim Davy Jonesem. Podczas swojej epickiej przygody właścicielka muzeum trafi do zapomnianego przez świat rybackiego miasteczka Kingsmouth, którego mieszkańcy cierpią z powodu klątwy zmieniającej ich w przerażające stwory.
Premiera (Świat)
23 lipca 2013Premiera (Polska)
23 lipca 2013Kraj produkcji:
PolskaGatunek:
Przygodowa, Point 'n Click, HOPADeveloper:
Artifex MundiPlatforma:
PC, PS4, Xbox OneWydawca:
Polska: CDP.pl Świat: Artifex Mundi
Najnowsza recenzja redakcji
Uwielbiam poznawać ludzkie zachowania i nawyki, szczególnie gdy nie są one związane z codzienną rutyną życia. Jeśli dotyczą one czegoś bliskiego mojemu sercu, moje zainteresowanie tematem rośnie. Mój przyjaciel, po przegranym sezonie swojej drużyny (a ten zazwyczaj kończył się w marcu, pozdrawia fan Arsenalu), zwykł rozgrywać karierę menadżera w Fifie, podbudowując swoje fanowskie ego. Moja znajoma natomiast, po wypiciu więcej niż dwóch piw, zawsze musi zagrać w Guitar Hero. Jak twierdzi, w ten sposób uwalnia drzemiącą w niej energię. Ja za to, grając w Nightmares From Deep 2, uświadomiłem sobie, że gry HOPA wcale nie stanowią dla mnie relaksującej rozrywki, lecz bardzo przyjemną odmianę masochizmu...
Nightmares From the Deep 2: The Siren’s Call to kolejna produkcja polskiego studia Artifex Mundi, opowiadająca dalsze losy Sary Black, bohaterki pierwszej części. Kustoszka muzeum musi tym razem uratować syrenę Caliope i zmierzyć się z burmistrzem pewnego przeklętego miasta. Fabuła nie jest szczególnie ambitna, ale twórcom udało się w niej zawrzeć kilka klimatycznych momentów. Artifex Mundi, w moim odczuciu, nie jest firmą, która zasłynęła z doskonałych gier hidden object puzzle adventure, ale raczej z tworzenia niezwykle zróżnicowanych i klimatycznych światów. Choć o wiele bardziej wczułem się w świat jednej z poprzednich produkcji studia, Clockwork Tales: Of Glass and Ink, Pieśń Syreny również oferuje szczegółowo zaprojektowane i ładne lokacje w technice 2D. Szkoda tylko, że czar pryska, gdy na ekranie pojawiają się postacie 3D...
Mamy rok 2017 i modele postaci, które zobaczymy w grze, przypominają trochę te z lat 2006-2007. Razi to w oczy, a całość wygląda tak, jakby obok obrazu Matejki czy Picassa ktoś powiesił plakat z Lady Gagą. To jednak nie jest najistotniejsze, bo najważniejsze są zagadki i łamigłówki, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. Można podzielić je na trzy kategorie: znajdowanie przedmiotów z listy ukrytych między innymi przedmiotami, różnego rodzaju puzzle oraz interakcja ze światem gry, czyli użycie rzeczy A na rzecz B, by zdobyć rzecz C. Najważniejsze jest to, że zagadki nie są pozbawione sensu i logiki, jak w przypadku klasycznych przygodówkowych łamigłówek. Schematyczność jednak dobija ten tytuł – po raz dziesiąty musiałem szukać kolejnych elementów układanki porozrzucanych po mapie, zanim mogłem ją rozwiązać, co wywołało moją irytację.
A irytacji już i tak nie brakowało. Od razu powiem, że nie polecam nowym graczom w temacie HOPA rozpoczynania przygody w Nightmares From the Deep 2 na poziomie eksperckim, jeśli oczekują relaksującej rozgrywki. Gra staje się trudniejsza, ponieważ podpowiedzi regenerują się rzadziej, a znaczniki na mapie, wskazujące dostępne akcje, znikają. Często zdarza się, że nie wiadomo, co zrobić, a co gorsza, ekwipunek jest pusty, więc trzeba ponownie odwiedzać każdą lokację i dokładnie wszystko obmacać. Jedynym plusem grania na poziomie eksperckim jest przeniesienie złości z rzeczywistości do gry. Nie polecam tego tytułu również osobom niecierpliwym, ponieważ może to zaszkodzić ich zdrowiu.
Za niską cenę dostajemy niedługi, ale satysfakcjonujący tytuł. W bonusie otrzymujemy minidodatek – grywalny etap traktujący o Księdze Davy’ego Jonesa. Artifex Mundi ponownie dostarcza solidny tytuł i umacnia swoją pozycję na rynku, stając się powoli głównym graczem (o ile już nie jest) w segmencie gier HOPA. Dla fanów łamigłówek to pozycja obowiązkowa!
Pokaż pełną recenzję

