Siódmy sezon Dr. House'a zakończył się interesującą sceną, w której główny bohater rozbija swoje auto wjeżdżając w dom Cuddy i parkując w jej salonie. Shore wyjaśnia, że House nie szukał w tym zachowaniu rozlewu krwi i jego intencje były inne.
- Zdaje sobie sprawę, że wasza reakcja po tej scenie mogła być różna. To nie było jednak naszym celem. House zrobił coś szalonego i instynktownego, ale nie chciał zabijać! Jeśli jeszcze raz dokładnie obejrzycie odcinek zauważycie, że Cuddy i reszta towarzystwa opuszcza salon, do którego później wjeżdża swoim samochodem House. On o tym doskonale wiedział - wspomina Shore.
Twórca produkcji dodaje jednocześnie: - Kiedy House odchodził krzyknął do Wilsona, że czuje się lepiej. I faktycznie czuł sie lepiej, bo zrobił to, co chciał zrobić. Chciał skrzywdzić Cuddy, ale nie fizycznie. Zaatakował jej wewnętrzny świat. Oczywiście - to było szalone, nieodpowiedzialne i niebezpiecznie, ale zapewniam - House nie chciał zabić Cuddy.
Inne zdanie na ten temat będzie mieć pewnie wspominana Cuddy, u której atak na dom mógł zostać odebrany zupełnie inaczej. Biorąc pod uwagę, że Lisa Edelstein odeszła już z serialu i nie zagra w ósmym sezonie, wydarzenia z finału siódmej serii mogą być jedną z głównych przyczyn opuszczenia szpitala przez Cuddy. Jak będzie? Przekonamy się we wrześniu.
House mordercą? Twórca serialu wyjaśnia
Na łamach portalu TVLine - David Shore wyjaśnia zawiłości, które powstały po finale siódmego sezonu Dr. House'a. Skąd wzięło się tak agresywne zachowanie u głównego bohatera?
To jest uproszczona wersja newsa. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj