W maju 2024 roku hit Mumia z 1999 roku świętuje 25 lat. Dzięki temu reżyser i scenarzysta Stephen Sommers spotkał się z dziennikarzem The Hollywood Reporter, by porozmawiać o tym tytule. Nie mogło zabraknąć pytania o nieudany reboot, czyli o Mumię z 2017 roku. Ten tytuł miał rozpocząć uniwersum Dark Universe, ale jego negatywne recenzje i spektakularna klapa w box office zakończyła wszelkie próby i plany poszły do kosza

Mumia 2017 - Stephen Sommers komentuje

Reżyser pierwszej części mówi otwarcie, że trochę czuł się obrażony przez twórców Mumii z 2017 roku, ponieważ w ogóle się z nim nie skontaktowali, więc absolutnie nie był związany z tą wersją. Tak to tłumaczy:
- W pewnym sensie czułem się obrażony przez nich, ponieważ ani scenarzyści ani reżyser tego filmu z Tomem Cruise'em w ogóle się ze mną nie skontaktowali. Jeśli miałbym przejąć kogoś serię, skontaktowałbym się z jej twórcą. Trójka wyreżyserowana przez Roba jest w pewnym sensie moim dzieckiem. Chociaż nie chciałem mu przeszkadzać w pracy, to pomogłem ten film wyprodukować. Z wersją Toma Cruise'a nie miałem jednak nic wspólnego. Nigdy się ze mną nie skontaktowali ani nie zadzwonili. Robiłem inne rzeczy, więc to nie tak, że siedziałem i płakałem. Po prostu sądzę, że kontakt to zwyczajny okaz kultury osobistej.
fot. Universal Pictures
Wspomniał też, że nie wyreżyserował trzeciej części, ponieważ dla niego pierwsze dwie zamykały to, co było jego wizją. Dodatkowym argumentem był z góry wiadomy fakt, że Rachel Weisz w niej nie zagra. Ostatnim filmem w reżyserskiej karierze Stephena Sommersa był Odd Thomas z 2013 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj