People for the Ethical Treatment of Animal, w skrócie PETA, to organizacja walcząca o prawa zwierząt. Po niedawnej premierze filmu Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales, wystosowała ona pismo do Jerry Bruckheimer, w którym prosi, by nie wykorzystywał więcej żywych zwierząt na planie swoich filmów. W jego treści czytamy:
PETA apeluje do producentów i filmowców o zmądrzenie. Dołączcie do współczesnego trendu generowania postaci komputerowo i przestańcie wykorzystywać żywe i wrażliwe zwierzęta przed kamerą. Martwi może i nie snują opowieści [Dead Man Tell No Tales - tytuł oryginalny; przyp. red], ale doniesienia o wymiotujących małpkach, które gryzą zajmujących się nimi artystów od make-upu, mówią same za siebie.
Czytaj także: Mumia: Zobacz nowe spoty promocyjne oraz klip zza kulis Wystosowanie pisma spowodowane było niedawną publikacją brytyjskiej gazety, która twierdziła, że małpka kapucynka wcielająca się w filmowego Jacka, pupila Barbossy, wielokrotnie wymiotowała na planie. PETA odniosła się także do faktu, iż zwierzęta były transportowane z Kalifornii do Australii, co powodowało ich cierpienie. Nie ma jeszcze komentarza od Disneya w tej sprawie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj