Thor: Ragnarok to zupełnie nowe spojrzenie na dotychczasową franczyzę o Synu Odyna - nie tylko za sprawą wprowadzenia barw, dynamicznej muzyki, czy ogromnej dawki dobrego humoru, ale także dzięki kilku zmianom w kreowaniu samych bohaterów. Najlepszym tego przykładem jest Hulk, który w nowym filmie potrafi rozmawiać, co do tej pory w zasadzie się nie zdarzało. Reżyser, Taika Waititi, tak tłumaczy swoją decyzję:
Chciałem po prostu, by granie tego bohatera, było dla Marka [Ruffalo - przyp. red.] czymś bardziej interesującym. W poprzednich filmach Hulk wypowiadał jedno czy dwa słowa, a poza tym wyłącznie niszczył. Taką wersję Hulka znaliśmy wszyscy. Ale ta tutaj - wersja znacznie inteligentniejsza - jest bardziej atrakcyjna. Wszystko dlatego, że Banner był Hulkiem aż przez dwa lata. Jest bohaterem na tej planecie i ma znacznie więcej czasu by po prostu posiedzieć i czuć się dobrze w swojej skórze (...) Jest taki moment, gdy Hulk jest w jacuzzi - czuje się wtedy niczym pułkownik Kurtz z Czasu apokalipsy. Siedzi tam, rozmyśla, duma nad wszystkimi rzeczami w swojej głowie. I taka wersja Hulka jest moim zdaniem ciekawsza niż gość, który tylko wszystko rozwala.
Film Thor: Ragnarok można już oglądać na ekranach polskich kin.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj