Film, który oszukał widzów i stał się legendą. Historia Blair Witch Project
Prawdziwy strach aktorów oraz niepokojąca strona internetowa były częścią fenomenu Blair Witch Project. Tajemnica związana z powstaniem znanego horroru przeraża i fascynuje do dziś.
Otoczka tajemnicy, jaka została zbudowana wokół Blair Witch Project, zrobiła niemałe wrażenie na widzach w 1999 roku. Wielu z nich było wtedy niezaznajomionych z found footage, techniką filmową polegającą na przedstawieniu nagrania, które stylizowane jest na amatorskie. Fabuła przedstawia trójkę studentów, którzy dokumentują swoją podróż w głąb lasu w poszukiwaniu nieuchwytnej wiedźmy. Twórcy wyznawali zasadę: "im mniej, tym lepiej". Tytułowa wiedźma nigdy nie zostaje pokazana, a zakończenie jest enigmatyczne i otwarte. Sam realizm wynikający z imitacji amatorskich zdjęć mógł przestraszyć widzów, ale to unikatowy marketing wywołał największe zamieszanie. Założono chociażby stronę internetową, na której widniała informacja, że trójka studentów naprawdę zaginęła. Publiczność uwierzyła w tę historię i była przekonana, że są świadkami prawdziwego horroru na ekranach. Dziś to wszystko może wydać się nieprawdopodobne, ale historia Blair Witch jest wyjątkowa.
Blair Witch Project – początki
Prace nad Blair Witch Project rozpoczęły się w 1993 roku. Według Daniela Myricka i Eduarda Sáncheza filmy dokumentalne o zjawiskach paranormalnych były o wiele straszniejsze od klasycznych horrorów. Zdecydowali więc, że stworzą coś, co łączy najsilniejsze aspekty obydwu z nich. Napisali 35-stronicowy scenariusz, który nie należał do najdłuższych, ale było to spowodowane tym, że dialogi w większości miały być improwizowane przez aktorów. Projekt posuwał się naprzód, a już w 1996 roku przyszedł czas na castingi. W tajemniczym ogłoszeniu wyraźnie zaznaczono, że role będą wymagające. Wybrana została trójka aktorów – Heather Donahue, Michael C. Williams i Joshua Leonard – którym przyszło zagrać fikcyjne wersje samych siebie. Wcielili się w studentów, którzy badali legendę Blair Witch.
Zdjęcia do Blair Witch rozpoczęły się 23 października 1997 roku i trwały osiem dni. Przed produkcją aktorzy musieli dowiedzieć się, jak kręci się filmy. Heather Donahue poświęciła dwa dni na szybką naukę obsługi kamery – nigdy wcześniej jej nie używała. Joshua Leonard z kolei uważał, że został wybrany na castingu właśnie ze względu na umiejętność pracy z kamerą.
Twórcy dołożyli wszelkich starań, aby zarówno nagrany materiał, jak i doświadczenie trójki aktorów było jak najbardziej wiarygodne. Film rozpoczyna się od wywiadów z miejscowymi – niektórzy z nich byli po prostu aktorami, którzy zostali podstawieni bez wiedzy głównej obsady. Kluczowa była improwizacja. Trójka "bohaterów" otrzymywała wskazówki co do ich następnych lokalizacji poprzez wiadomości ukryte w skrzynkach na mleko. Dostawali także indywidualne instrukcje dotyczące akcji, która miała się odbyć danego dnia. Czekały ich jednak inne niespodzianki, na które nie mogli być przygotowani.
Mroczna strona Blair Witch Project
Ekipie Blair Witch zależało na nakręceniu autentycznego strachu – i mieli pomysł, jak to osiągnąć. Wspomnienia producenta Gregga Hale’a z treningu wojskowego napędziły kreatywność zespołu. Zdecydowano, że odtwórcy ról będą pokonywać długie trasy w trakcie dnia. W nocy zaś byli straszeni. Filmowcy potrząsali namiotami aktorów, celowo dezorientując ich, aby nagrać jak najlepsze sceny. Pozbawili ich także zapasów jedzenia. Nawet zęby, które stanowiły część ludzkich szczątek, były prawdziwe – zostały pozyskane od dentysty z Marylandu.
Według komentarza filmowców tajemnicza sylwetka, o której mówiła Heather Donahue podczas ucieczki z namiotu, to tak naprawdę Ricardo Moreno, dyrektor artystyczny produkcji. Był on ubrany cały na biało, a na głowę miał naciągnięte rajstopy. Początkowo postać ta miała być tytułową Blair Witch, ale kamerzysta zapomniał się obrócić, aby uchwycić odpowiednie ujęcie.
Plan filmowy Blair Witch Project zakończył się 31 października w Halloween. Był to jednak dopiero początek historii wiedźmy z lasu, która wkrótce miała stać się legendą.
Premiera Blair Witch Project
Materiał liczący 20 godzin został skrócony do 81 minut. Proces edycji zajął ponad osiem miesięcy, a koszt produkcji wzrósł do 500-750 tysięcy dolarów. Pierwsza wersja Blair Witch pokazywana była na mniejszych festiwalach, gdyż filmowcom zależało na feedbacku, dzięki któremu mogli dokonać odpowiednich zmian. Ostateczna wersja została zgłoszona na Sundance Film Festival. Twórcy nie spodziewali się, że ich dzieło stanie się tak popularne. Blair Witch okazał się hitem Sundance, dzięki czemu Artisan Entertainment pozyskało prawa do dystrybucji za ponad milion dolarów.
Kontrowersyjne okazało się zakończenie, które jeszcze przed festiwalową premierą miało być zmienione ze względu na wzburzone reakcje publiczności. Nakręcone zostały alternatywne zakończenia, finalnie jednak to oryginalne zostało zatrzymane przez twórców. Według Myricka jest ono straszne właśnie dlatego, że przedstawia coś niewyjaśnionego.
Blair Witch Project uważany jest za pierwszy film z szeroką dystrybucją, którego działania marketingowe miały miejsce głównie w Internecie. Na wspomnianej stronie internetowej z ogłoszeniem o zaginięciu trójki studentów znaleźć można było zdjęcia z dzieciństwa aktorów, a także fałszywe wywiady i raporty policyjne. Materiały te pobudzały wyobraźnie widzów i rozpoczęły liczne debaty dotyczące autentyczności wydarzeń. Stworzone zostały także plakaty dotyczące poszukiwań zaginionych "bohaterów", a na stronie IMDb nazwiska aktorów oznaczone były jako "zaginieni, uznani za zmarłych" przez pierwszy rok dystrybucji. Wiarygodności dodał również styl nagrań, bo miejskie legendy głoszą, że trzęsące się ujęcia powodowały u niektórych chorobę lokomocyjną czy wymioty. Dzięki tej taktyce marketingowej publiczność naprawdę uwierzyła w Blair Witch. Według USA Today to pierwszy film "viralowy", który istniał jeszcze przed erą dzisiejszych mediów społecznościowych. Horror ten przyniósł również ogromne zyski – na całym świecie zarobił ponad 248 milionów dolarów. To cztery tysiące razy więcej niż początkowy budżet.
Spuścizna Blair Witch Project
Mimo tego, że dziś znamy już prawdę – Blair Witch to dzieło fikcyjne, a nie prawdziwy, znaleziony materiał – film ten nadal fascynuje. Fani w dalszym ciągu pasjonują się teoriami dotyczącymi tego, co tak naprawdę zdarzyło się w tajemniczym lesie, a także dyskutują o potencjalnym braku wątków paranormalnych. Jedną z bardziej popularnych teorii jest to, że żadna wiedźma tak naprawdę nie istnieje, a wszystko, co widzimy, to zaplanowane morderstwo głównej bohaterki, Heather. Dzięki temu, że opowieść jest tak zagadkowa i niejednoznaczna, istnieje wiele interpretacji zdarzeń. Zaletą fabuły jest szokujące zakończenie, które wcale nie rozstrzyga sprawy, a jedynie pozostawia widzów z większą liczbą pytań.
Dzięki Blair Witch Project zaczęły powstawać inne produkcje kręcone techniką found footage. Równie popularna stała się seria Paranormal Activity, a sukces odniosły także horrory [Rec] czy Projekt: Monster. W 2016 roku premierę miał sequel Blair Witch, który nie został dobrze przyjęty przez krytyków czy widzów. Opisywano go jako "nudny" i "niestraszny". W 2019 roku powstała także gra Blair Witch, stworzona przez polskie studio Bloober Team.
To, że publiczność dała się nabrać na prawdziwość przedstawianych zdarzeń, dziś wydawać się może jedynie zabawną anegdotą. Kulisy powstania filmu kryją jednak autentyczny strach aktorów, a marketing prowadzony w 1999 roku niewątpliwie mógł działać na wyobraźnię. Jest to historia, którą warto zapamiętać – zwłaszcza że wpływ Blair Witch na kulturę oraz gatunek jest niezaprzeczalny.