Szybki jak wiatr. Spokojniejszy niż las. Gwałtowny jak ogień. Niewzruszony jak góra. Taki, jak symbole na sztandarze bojowym był Shingen Takeda. Legendarny wódz, wielki rywal Oda Nobunagi w walce o panowanie nad Japonią. Tak wielki, że Nobunaga sprzymierzony z trzecim z mocarzy, Tokugawa Ieyasu, mawiał, że jedyne co na tym świecie go przeraża, to ta górska małpa z Kai. Małej, górzystej prowincji Kai. Shingen, zdając sobie sprawę, że to właśnie on był opoką Takeda, tą właśnie niewzruszoną górą, na której opierała się potęga klanu, umierając zażądał by jego śmierć pozostała tajemnicą jeszcze przez trzy lata. Choć utrzymanie w sekrecie zgonu jednego z najwybitniejszych wodzów w historii wydawało się niemożliwe, należało spróbować.
Reklama
Reklama