Jedno tragiczne zdarzenie. Dwóch świadków. Dwa sprzeczne zeznania. Wścibskość? Niektórzy mogliby powiedzieć o Jacku Reacherze, że jest wścibski. No bo jak inaczej określić kogoś, kto pcha się w kłopoty i jest gotów dać się zamknąć za kratkami, byle zaspokoić swój „głód wiedzy”? On pewnie by się z tym nie zgodził – powiedziałby, że jest spragniony prawdy, a może także sprawiedliwości. Podczas swojej wędrówki przypadkiem dowiaduje się, że w Gerrardsville w Kolorado można obejrzeć wystawę uzbrojenia z okresu wojny secesyjnej. A że znajduje się niedaleko, postanawia odwiedzić miasteczko. I jak to zwykle u niego bywa, już pierwszego dnia dzieje się coś, co sprawia, że szybko tego miejsca nie opuści. Jeden ze świadków widział, jak kobieta rzuciła się pod autobus, i nie ma wątpliwości, że to samobójstwo. Drugi zobaczył, co wydarzyło się naprawdę: mężczyzna w szarej bluzie z kapturem i w dżinsach, ulotny i cichy niczym cień, wepchnął kobietę pod pojazd i niepostrzeżenie oddalił się z jej torebką. Tak się składa, że drugim świadkiem jest Jack Reacher. Podąża za zabójcą, nie wiedząc jednak, że nie był to przypadkowy akt przemocy, lecz część znacznie większej sprawy – złowrogiego skomplikowanego spisku, w którym uczestniczą bardzo wpływowi ludzie. W ich zbrodniczym przedsięwzięciu nie ma miejsca na błąd. Mają swój plan B, w myśl którego są gotowi usunąć wszelkie zagrożenia. Szykując się na nie, najwyraźniej nie przewidzieli, że jedno z nich będzie się nazywało Jack Reacher.
Premiera (Świat)
12 kwietnia 2023Premiera (Polska)
12 kwietnia 2023Polskie tłumaczenie
Łukasz PraskiLiczba stron
384Autor:
Lee Child, Andrew ChildGatunek:
ThrillerWydawca:
Polska: Albatros
Najnowsza recenzja redakcji
Jack Reacher, były major i śledczy żandarmerii, olbrzym o oszczędnych, ale – gdy chce! – zabójczych ruchach, jednocześnie nadzwyczajnie spokojny człowiek i wieczny podróżnik, tropiący zło na własną rękę, ponownie wkracza do akcji. Tym razem los pośle go w pogoń za kimś, kto wepchnął niewinną kobietę pod autobus, zawiedzie w głąb miejskiego zaułka, gdzie na chwilę powstrzyma go spadająca, przerdzewiała drabina przeciwpożarowa, a z czasem do teoretycznie bardzo nowocześnie i humanitarnie prowadzonego więzienia, którego zarząd starannie skrywa swoje brudy. A przynajmniej próbuje, dopóki na drodze nie stanie im ucieleśnienie sprawiedliwości i pomsty pod postacią Jacka Reachera.
Bez planu B całkiem zręcznie łączy kilka przeplatających się wątków, z których (prócz głównego) na pierwszy plan wysuwa się droga przez Stany zagubionego nastolatka. Chłopak wyrwał się z mizernej pieczy rodziny zastępczej z nadzieją na lepszą przyszłość. Jego podróż nie należy do łatwych. Zdecydowanie lepiej, choć po trupach do celu, toczy się podróż pewnego biznesmena, który ma dobry – przynajmniej według niego – powód, by ścigać „złych”.
Ścieżki Jacka Reachera i wspierającej go Hannah Hampton (w tej serii nie ma wyjątku – Reacherowi zawsze pomagają piękne, inteligentne i kobiety), przestraszonego nastolatka i permanentnie wkurzonego biznesmena z zamiłowaniem do napalmu skrzyżują się w małym miasteczku Winson w Missisipi. I nie wszyscy wyjdą z tego spotkania żywi. Ale możemy być pewni, że sprawiedliwości stanie się zadość. Raz jeszcze. Jak zawsze.
Bez planu B to już 28. część cyklu o Jacku Reacherze i z pewnością nie ostatnia. Lektura przygód olbrzyma-trampa o złotym sercu i nieprawdopodobnych umiejętnościach bojowych jest swego rodzaju guilty pleasure – niczym jedzenie ulubionej pizzy, która przez lata już się troszeczkę znudziła, ale przecież wciąż smakuje. Może jest trochę za tłusta i z czasem wchodzi w boczki, ale trudno się od niej oderwać.