Czarnoskóry policjant zabija białego nastolatka w mieście w Karolinie Północnej. Biorąc pod uwagę niespodziewane okoliczności tego zdarzenia, dwóch czarnoskórych prokuratorów spoza miasta dowiaduje się, co tak naprawdę się stało. W społeczności rośnie złość, a atmosfera w kraju wrze. Preston Terry i Ashe Bell muszą przezwyciężyć osobiste uprzedzenia i wzajemne podejrzenia, by odnaleźć prawdę...
Aktorzy:
DeWanda Wise, Julian Brittano, (8) więcejReżyserzy:
Jonathan Demme, Malcolm D. LeeProducenci:
Marissa Jo Cerar, Reggie Rock BythewoodProducenci:
Reggie Rock Bythewood, Gina Prince-BythewoodPremiera (Świat):
22 marca 2017Kraj produkcji:
USACzas trwania:
60 min.Gatunek:
Dramat
Trailery i materiały wideo
Shots Fired - trailer 1. sezonu
Najnowsza recenzja redakcji
Większość fabuły obu odcinków skupia się bardziej na zabójstwie Joey'ego, nie Jesse'ego. Sprawa białego nastolatka została trochę zepchnięta w tło, by ukazać powiązanie morderstwa czarnoskórego dzieciaka. Bynajmniej nie chodzi tutaj o to, że twórcy chcą poświęcić więcej czasu na pokazanie śmierci osoby czarnoskórej, bo takie mają widzimisię. To wychodzi naturalnie z obu wątków, które dobrze się zazębiają. Zaczynają osiągać punkt, w którym nie mówi się o tym albo o tym w kategoriach czegoś osobnego. Takim sposobem twórcy wydają się stawiać mocną sugestię, że w tym wszystkim nie chodzi o kolor skóry ofiary, ale o sam fakt śmierci młodych osób. To nadaje uniwersalności historii, która jest tutaj potrzebna.
Prowadzenie śledztwa może się podobać. Jest ciekawie, płynnie i każde kolejne wyjawienie nowych informacji odbywa się w sposób atrakcyjny i nie wymuszony. Odkrycie problemów w departamencie szeryfa jest tym, co napędza te dwa odcinki. Wyraźnie budowany jest konflikt na linii śledczy – gliniarze, który szybko nabiera rumieńców. Widzimy to w scenie Terry'ego z szeryfem, który daje mu lekcję oraz w momencie, gdy Akino jest zatrzymana za jazdą pod wpływem i szantażowana. Ten drugi motyw wynika tylko z winy bohaterki, która zbyt łatwo dała się podpuścić. To sprawia, że kolejne odcinki powinny być bardziej emocjonujące, bo gliniarze wiedzą, że oni depczą im po piętach. Nie ma na co narzekać.
Kwestia zabicia Joey'ego jest o tyle ciekawa, że wygląda na nieprzypadkową. Sugestia polowań bogatych białych ludzi na czarnoskórych z biednej dzielnicy jest czymś mało odkrywczym, ale w tym wydaniu może być czymś ciekawym i emocjonującym. Nie czuję się też zaskoczony, gdy dzieciak wskazał mordercę Joey'ego. Jest to element układanki, który od razu wchodzi na swoje miejsce. Ciekawe w tym jest to, że rysopis tegoż zabójcy mógł też wskazywać na szeryfa. Zdecydowanie podobieństwo było, ale to już byłoby chyba zbyt proste rozwiązanie. Jesse zszedł na dalszy plan, ale to nie znaczy, że wątek zostaje zlekceważony. On nadal jest ważny i ma wpływ na rozwój wydarzeń. Choćby w momencie, gdy widzimy zwolenników sprawiedliwości dla niego stających w szranki z poplecznikami zwolenników Joey'ego. Twórcy zaskakująco trafnie i mądrze pokazują, jak to dzieli społeczeństwo. Choć nie powinno... w momencie, gdy pastor przemawia wyjaśniając tę kwestię czuć, że jest w tym mądrość. Tylko ona nie trafia przez ograniczenia kulturowe, poznawcze i społeczne. Brzmi to niespodziewanie prawdziwie. W takich momentach Shots Fired wznosi się na wyżyny. Podobnie jak podczas wywiadu telewizyjnego matek. Są emocje.
Trochę lepiej jest w kwestii wątku drugoplanowych, osobistych. Do tej pory były one bardziej sztampowym i banalnym dodatkiem. Teraz trochę zeszły na dalszy plan i od razu jest lepiej. Ciekawiej to wygląda, gdy widzimy zacieśnienie relacji Akino z Terrym, niż gdy obserwujemy ich indywidualne problemy rodzinne. Więcej czasu dla śledztwa i intrygi jest korzystne dla rozwoju akcji.
Nie brak w obu odcinkach ciekawych motywów, subtelnych, emocjonalnych scen (opowiadanie nastolatka czytane matce), politycznych machinacji i zaskoczeń. Dobrze opowiadana historia, która trochę cierpi przez brak kogoś wyjątkowego za sterami całej wizji. Obsadzanie za kamerą utalentowanych reżyserów kina niezależnego pomaga, ale oni mogą obrazować wizję, nie narzucać swojego stylu. Dlatego też tym bardziej ciekawi mnie w tej kwestii 6 odcinek, który zostanie wyreżyserowany przez nagradzanego Jonathana Demme'a.
Pomimo że serial nie jest tak wybitny w stosunku do tego, co oferuje American Crime, jest to rozrywka na dobrym poziomie. Inteligentna, ciekawa, ale bardziej przystępna dla widza niż wspomniany American Crime.
Pokaż pełną recenzję
Obsada
-
DeWanda Wise Shameeka CampbellShameeka Campbell
-
Julian Brittano JulianJulian
-
Marqus Clae CoryCory
-
Edwina Findley Dickerson ShirlaneShirlane
Sezony
Sezon 1
- Hour One (22 marca 2017)
- Hour Two: Betrayal of Trust (29 marca 2017)
- Hour Three: Somebody’s Son (5 kwietnia 2017)
- Hour Four: Truth (12 kwietnia 2017)
- Hour Five: Before the Storm (19 kwietnia 2017)
- Hour Six: The Fire This Time (26 kwietnia 2017)
- Hour Seven: The Content of Their Character (3 maja 2017)
- Hour Eight: Rock Bottom (10 maja 2017)
- Hour Nine: Come to Jesus (17 maja 2017)
- Hour Ten: Last Dance (24 maja 2017)