Dzisiaj z przymrużeniem oka, ale ciągle w obszarze wzrokowych doznań estetycznych. Czyli tak, żeby było na czym oko zawiesić.
Oglądając niedawny finał "Almost Human" naszła mnie refleksja o sposobie przedstawiania postaci kobiecych w telewizji. W bolesnym uproszczeniu: jest lepiej niż było kiedyś, ale do równouprawnienia nie jest nawet blisko. Ile kobiet jest głównymi bohaterkami serialu? W moim poważnym repertuarze chyba tylko Carrie Mathison w Homeland. Poza tym nastolatki w The Vampire Diaries i Pretty Little Liars. Lepiej wygląda to jeśli chodzi o wyraziste role drugoplanowe (albo pierwszo-i-pół-planowe) bo mam Claire Underwood w House of Cards, czy też Normę Bates w Bates Motel. To poważny temat do poważnych przemyśleń i poruszę go kiedyś na Nihilistycznych Impresjach. Co by jednak nie wymyślić, to wiele postaci kobiecych stanowi ciągle przysłowiowy kwiatek do kożucha. Uroczą ozdobę męskiego świata. Apoteozą właśnie takiej tezy jest postać agentki Valerie Stahl zagranej przez Minkę Kelly w produkcji FOXa. Jej uroda jest co prawda wytłumaczona fabularnie (chrom) ale do serialu nie wnosi nic (nawet romansu nie rozwinęli) poza wdzięczeniem się i pięknym wyglądaniem (czyli może nie takie znowu "nic"). Na palcach jednej ręki policzyć można sceny, w których bohaterka ma zamkniętą buzię, zamiast kusząco układać usta. Jeszcze dalej w kwestii zatrudniania pięknych ludzi idzie stacja The CW, gdzie bardzo często uroda jest ważniejsza od talentu. Temat to jednak na zupełnie inną dyskusję, a mi jako przedstawicielowi płci brzydkiej w większości przypadków to nie przeszkadza.
Obiecałem jednak przymrużenie oka, więc wyłączam myślenie i będąc przez chwilę bardzo płytką wersją samego siebie ułożyłem ranking kobiecych postaci, na których ja uwielbiam ostatnio zawiesić oko. Dwa ograniczenia:
a) a) po jednej postaci na serial – w pierwszej wersji wypisałem prawie całą (sorry rodzinko Lance) żeńską obsadę Arrow, a potem nie potrafiłem stwierdzić kto jest ładniejszy. Z bólem serca, ale ograniczam się do jednej postaci.
b) b)od uwagę biorę tylko seriale, które oglądam w tym momencie – kiedyś przyjrzę się większości seriali jakie oglądałem, ale na razie było to zbyt duże wyzwanie. Stąd usprawiedliwiony limit do seriali, które aktualnie śledzę. Część 2 rankingu pojawi się bez owych ograniczeń.
I tak jak mam w zwyczaju przypominać przy okazji każdego rankingu - pozycje numeryczne w dużym stopniu stanowią tylko o technicznym charakterze. Niemożliwym jest sprawiedliwie porównać i wytłumaczyć wyższość urody jednej aktorki, nad drugą. To trochę tak jak dyskutować dlaczego widelec jest lepszy od łyżki albo gruszka od jabłka. Albo zastanawiać się czy lubię bardziej czekoladę, czy truskawki. Przypominam również, że prezentuję tutaj swój gust, a nie prawdę objawioną. Każdemu chłopakowi podobać się może inna dziewczyna. Także z wspomnianym przymrużeniem oka oto moja śliczna trzynastka:
13) Sam ("Anger Management") - Daniela Bobadilla
Urocza nastolatka, którą pierwszy raz spotkałem w nieodżałowanym "Awake". Ogółem kobiety w "Anger Management" stanowią zabawki Charliego, ale trudno na poważnie analizować głupiutki sit-com. Sam, czyli córka Charliego pojawia się stosunkowo mało, ale jednego razu w kostiumie halloweenowym zdarzyło jej się wyglądać diabelnie seksownie. Poza tym preferuję dziewczyny ze zbliżonej do swojej grupy wiekowej.
12) Santiago ("Brooklyn Nine-Nine") - Melissa Fumero
Melissa Fumero jako nadgorliwa detektyw Amy Santiago ma drugi najpiękniejszy uśmiech w telewizji. Pierwszy to oczywiście Taylor Schilling z "Orange is the New Black". Brooklyn Nine-Nine to najlepsza komedia ogółem w tym sezonie, a osobne brawa należą się właśnie za wykreowanie tak fantastycznych postaci kobiecych jak Santiago czy Rosa.
11) Hayley ("The Originals") – Phoebe Tonkin
Kolejny przykład aktorki, która uwielbia suszyć ząbki czy to z uśmiechem na twarzy czy też bez. Phoebe Tonkin to obok Claire Holt część moich mokrych fantazji jeszcze z czasów "H2O, wystarczy kropla". Ktoś jeszcze kojarzy te syrenki?
10) Catherine ("Hawaii Five-0") - Michelle Borth
Jej pozycja w rankingu to wypadkowa ślicznych hawajskich krajobrazów i okazyjnych skąpych bikini. Sama aktorka, aż tak mi się nie podoba. Wyrazistych postaci kobiecych w Hawaii Five-0 raczej brakuje, szczególnie teraz kiedy Kono pojawia się mniej.
9) Maggie ("The Walking Dead") - Lauren Cohan
Jest trochę prawdy w stwierdzeniu, że w jej towarzystwie zombie apokalipsa nie jest taka zniechęcająca. To się Glenowi poszczęściło w nieszczęściu. Śliczne usta i zalotny akcent. The Walking Dead to ciągle historia Ricka i Carla, ale ostatnimi czasy te proporcje się zachwiały i sporo ekranowego czasu otrzymują Beth i Carol.
8) Rafferty ("Chicago Fire") - Christine Evangelista
W "Chicago Fire" mógłbym równie dobrze wyróżnić ponętną Dawson, ale w pamięci została mi gościnnie występująca Rafferty. Przypomina mi kogoś z mojego otoczenia, tylko cały czas nie mogę skojarzyć kogo dokładnie. I tak się przyjemnie męczę z tą zagwozdką. Świat strażaków to świat męski, ale w Chicago Fire znalazło się trochę miejsca dla ciekawych postaci kobiecych.
7) Lyndsay ("Chicago PD") - Sophia Bush
Chicago PD to dobry spin-off. Z postacią atrakcyjnej Lyndsay mam taki problem, że nie do końca pasuje mi do roli pani detektyw. Razem z Holsteadem wydają się za młodzi i za piękni żeby stanowić część jednostki wywiadowczej. Ale co tam, takie realia otwartych telewizji. Musi być na kim oko zawiesić. A i posłuchać fajnie lekko zachrypniętego głosu. Mrrr…..
6) Emma ("Bates Motel") - Olivia Cooke
Okej, na zdjęciu nie wygląda specjalnie atrakcyjnie, ale w serialu jest szalenie urocza. Może trochę na litość mnie bierze, ale to po prostu piękna dziewczyna. Sorry Vera Farmiga.
5) Emily ("Pretty Little Liars") - Shay Mitchell
Z 4 ślicznych kłamczuch ja wybieram Emily, Hanę, Arię, Spencer. Właśnie w takiej kolejności. Mój pech, że Emily to lesbijka, ale co tam. Za kuszące usta i śliczne nogi, które pooglądać można sobie w każdym odcinku. Pretty Little Liars to jeden z niewielu moich seriali gdzie głównymi bohaterkami są dziewczyny.
4) Helena ("Arrow") - Jessica De Gouw
Felicity, Nyssa, Thea, Moira, Sara? Jest w czym wybierać, ale ja mam tylko jedną faworytkę. Huntress! Już nie mogę się doczekać jej powrotu. Mam nadzieję, że zabawi na dłużej. Jak skrajnie postacie kobiece są budowane w Arrow wszyscy wiedzą. Kochana Felicity i irytująca Laurel.
3) Nola ("Banshee") – Odette Annable
Banshee to kolejny serial, którego żeńską obsadę mógłbym wyróżnić w całości. Ciekawe ile z tej fascynacji wynika z faktu, że większość kobiet pokazuje się topless. Jest Siobahn, jest rozerotyzowana Rebecca. Ja wybieram śliczną i tajemniczą Nolę. Mam nadzieję, że wróci ona w 3 sezonie aby pomścić brata. A Odette adoruję od kiedy pierwszy raz pojawiła się w Doktorze House. Jak Banshee traktuje kobiety widać w każdym odcinku. To postacie zawsze skomplikowane, ale silne. No i koniecznie nagie choćby w kilku ujęciach.
2) Max ("The Following) – Jessica Stroup
Drugi sezon The Following tu zupełnie inny serial . Gdyby jednak zabrakło mi powodów, dla których miałbym oglądać dalej to zawsze zostaje siostrzenica Ryana – Max. Tylko spróbują mi ją uśmiercić. Jessica Stroup to jedna z najpiękniejszych kobiet jakie widziałem w ostatnich latach. W "The Following" jej rola jest znacząca, ale to ciągle drugi plan. Podobnie z innymi babeczkami.
1) Skye ("Marvel’s Agents of SHIELD") - Chloe Bennet
Bezwzględnie subiektywnie najśliczniejszą bohaterką jaką obecnie podziwiam jest Skye. Obok Coulsona jedyna postać serialu, która od początku miała rację bytu. Chloe Bennet, obok Britt Roberston ("Under the Dome" a zaraz "Tomorrowland") może być gwiazdą nowej fali kolejncyh Dakot Fanning. Śliczna, urocza i ze sporym talentem. Świetnie czuje się w swojej roli i mam nadzieję, że będzie to dla niej początek fajnej kariery. Ostatecznie moje serce skradła występując w tej różowej sukience:
A dla MAoS (które z czystym sercem chwalić można dopiero od 3 ostatnich odcinków) małe plusiki za epizodyczne:
wonderwomanowatą Jamie Alexander w roli Lady Sif:
I Cobie Smulders jako agentkę Marię Hill
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1993, kończy 31 lat
ur. 1972, kończy 52 lat
ur. 1948, kończy 76 lat
ur. 1976, kończy 48 lat
ur. 1974, kończy 50 lat