Casey Affleck, który w zeszłym roku otrzymał Oscara za film Manchester by The Sea, zrezygnował z wręczania statuetki tegorocznej najlepszej aktorce. Poznajcie szczegóły.
Już za niedługo ponad miesiąc odbędzie się okrągła 90. gala wręczenia Oscarów. Tradycją jest, że statuetki dla najlepszego aktora i najlepszej aktorki wręczają zdobywcy nagród z poprzedniego roku - odpowiednio mężczyzna kobiecie i kobieta mężczyźnie. Przypomnijmy, że rok temu nagrodzeni zostali
Casey Affleck i
Emma Stone i teraz to oni będą tymi, którzy ogłoszą nowych zwycięzców. Okazuje się jednak, że Affleck rezygnuje ze swojego obowiązku i prawdopodobnie w ogóle nie pojawi się na gali.
Jak informuje portal Deadline, aktor podjął tę decyzję w związku z ciążącymi na nim oskarżeniami o molestowanie. Mają one związek z pracą na planie filmu
I'm Still Here, który aktor reżyserował. Dwie kobiety utrzymywały, że Casey zachowywał się wobec nich niewłaściwie, obrażając je i pozwalając sobie na dwuznaczne komentarze, czemu aktor zaprzeczył. Tłumaczył wówczas, że ludzie mówią to co chcą, tym bardziej w kierunku osób bardziej rozpoznawalnych.
Affleck nie chce skupiać na sobie żadnej uwagi podczas tegorocznej gali, ponieważ jego zdaniem jest ona poświęcona przede wszystkim kobietom - w świetle aktualnego ruchu #MeToo, jego wejście na scenę przy wspomnianych oskarżeniach z przeszłości mogłoby wzbudzić niepotrzebną niezręczność.
Nie wiadomo, kto zastąpi aktora przy wręczaniu głównej nagrody dla najlepszej aktorki. Gala odbędzie się 4 marca bieżącego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h