Mowa oczywiście o chłopaku, który przez cały sezon torturował Greyjoya. To Ramsay Snow, bękart Roose'a Boltona, który odcinek wcześniej rozprawił się z Robbem Starkiem i został namiestnikiem północy. - Musiałem ukrywać to w tajemnicy przez cały czas emisji sezonu - mówi 28-letni, walijski aktor Iwan Rheon, który w końcu mógł wypowiedzieć się na temat swojej roli w Grze o tron.
W książkach Theon (Alfie Allen) znika z fabuły Pieśni Lodu i Ognia niedługo po tym, gdy traci panowanie nad Winterfell, a następnie pojawia się dopiero w Tańcu ze Smokami. Twórcy Gry o tron postanowili jednak pozostawić Theona, jako ważną część serialu i pokazać jego losy, czyli przerażające tortury. - Nie było to zbyt fajne, robić takie rzeczy, ale Alfie to świetny facet i leszcze lepszy aktor. Zawsze dawał z siebie maksimum i przyjemnie nam sie razem pracowało - stwierdził Rheon.
Zaskoczeniem może być znacznie szybsze i wcześniejsze przedstawienie postaci Ramsaya Snowa w serialu, ponieważ wiele wskazuje na to, że będzie jednym z głównych złoczyńców w serialu. Na tą chwilę nie wiemy, jaką rolę odegra w czwartym sezonie. Prawdopodobnie zajmie się dalszymi torturami swojego nowego "kolegi".