Oppenheimer w lecie zeszłego roku zachwycił publiczność i krytyków. Film Christophera Nolana zdobył wiele prestiżowych statuetek na gali Oscarów w 2024 roku, w tym za Najlepszy film, a występ Cilliana Murphy'ego w tytułowej roli człowieka odpowiedzialnego w głównej mierze za stworzenie bomby atomowej, był powszechnie chwalony. Po wielu miesiącach film trafił do Japonii, czyli kraju najbardziej dotkniętego tematyką broni nuklearnej, ponieważ to na Hiroszimę i Nagasaki spadły pierwsze bomby. Produkcja Christophera Nolana spotkała się w kraju kwitnącej wiśni z mieszanymi opiniami. Jedni ją chwalą i wskazują na to, że jest to produkcja trudna do oglądania i wywołująca trafny dyskomfort, a inni mówią wprost, że film nie pokazał w pełny sposób konsekwencji zrzucenia bomb z perspektywy ludzi żyjących w Japonii. Christopher Nolan bronił tej decyzji, mówiąc o tym, że produkcja pokazuje perspektywę Oppenheimera na te wydarzenia:
Odejście od jego perspektywy zaburzyłoby narrację. Oppenheimer o zniszczeniu Hiroszimy i Nagasaki dowiedział się z radia, tak samo jak reszta świata.

Oppenheimer - przykładowe reakcje publiczności

W Japonii zapytano wiele osób po wyjściu z kina o to, co sądzą o obejrzanej produkcji. Większość z nich zachowała anonimowość, a przykładowe reakcje są umieszczone poniżej:
Oppenheimer jest pokazany jako wielki człowiek, ale nie jest w stanie on ukryć wyrzutów sumienia i żalu, który czuje. To bardzo interesujące do obejrzenia.
W filmie mówią, że: "zrzucenie tych bomb uratowało życia." Kiedy usłyszałem te słowa, poczułem jakbym poznał inną perspektywę; perspektywę Amerykanów i świata.
Oczywiście, że to świetny film, który zasłużył na wygranie Oscarów, ale jako osobie urodzonej w Hiroszimie trudno było mi oglądać sceny, w których stworzenie i zrzucenie tych bomb było chwalone.
O filmie wypowiedział się też 96 letni Takashi Hiraoka, były burmistrz Hiroszimy:
Z punktu widzenia Hiroszimy, horror broni nuklearnych nie został dostatecznie pokazany.
O Oppenheimerze opowiedziały też osoby, które przeżyły atak nuklearny:
Chcę, żeby jak najwięcej osób zobaczyło ten film. Wkroczyliśmy w erę, w której ludzie nie zastanawiają się nawet nad tym, jak te bronie są w stanie wpłynąć na ludzi, a minęło przecież około 80 lat.
Myślałem, że brak pokazania osób, które przetrwały atak nuklearny był słabością, ale słowa Oppenheimera w wielu scenach pokazały jego szok wynikły ze skutków bombardowania. To było dla mnie wystarczające.
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj