Piotruś Pan i Wendy oficjalnie oparte jest na pracach J.M. Barriego z 1904 roku oraz książce Peter and Wendy z 1911 roku, ale także w pewnym stopniu na klasycznej animacji Piotruś Pan z 1953 roku. Za kamerą stoi reżyser David Lowery, a zatem twórca świetnie ocenianych A Ghost Story i Zielony Rycerz. Green Knight. Tym razem jednak nie będzie mógł pochwalić się dobrymi ocenami od widzów, bo wielu z nich postanowiło zbombardować widowisko złymi notami.
Bombardowanie ocen jest w ostatnim czasie dużym problemem branży rozrywkowej, a Disney dobrze już te kwestie zna. Dostało się chociażby filmowi Eternals za reprezentację LGBTQIA+, a podobnie było też w przypadku animacji Buzz Astral. Powody są jednak różne, bo dużo "jedynek" wystawiano Legion samobójców: The Suicide Squad Jamesa Gunna przez "fanów" Zacka Snydera.
Film w serwisie Rotten Tomatoes ma 69% pozytywnych recenzji krytyków i tylko 22% jeśli chodzi o oceny publiczności. Natomiast w największej bazie filmowej w sieci, czyli IMDb, widowisko ma średnią ocenę na poziomie 3.5/10, a 50.9% ocen stanowią właśnie jedynki.
Na ten moment na 1430 ogółem wystawionych ocen, aż 728 głosów to najniższa możliwa ocena w serwisie. Częstym argumentem pojawiającym się wśród komentujących negatywnie film widzów na Rotten Tomatoes jest "poprawność polityczna" i odchodzenie od materiału źródłowego. Dostaje się też odtwórczyni roli Wendy, która zdaniem widzów nie wygląda na swój wiek. Dużo innych opinii związanych jest z wyglądem aktorów i castingiem. W tej sytuacji warto jednak pamiętać, że średnie ocen ze wspomnianych serwisów zależą od wielu czynników i nie da się filmu ocenić obiektywnie, nawet za pomocą liczb.
W rolę Piotrusia Pana wciela się Alexander Molony, a jako Wendy zobaczymy Ever Anderson. Jude Law natomiast wciela się w kapitana Haka, a Yara Shahidi (Grown-ish) gra Dzwoneczka. W obsadzie są także Joshua Pickering, Jacobi Jupe, Jim Gaffigan, Noah Matthews Matofsky, Sebastian Billingsley-Rodriguez, Alyssa Wapanatâhk, Felix de Sousa, Molly Parker, Alan Tudyk, Diana Tsoy, Caelan Edie oraz Florence Bensberg.