Po tragicznych pożarach w Kalifornii zginęło ponad 50 osób. Z tej przyczyny, zaplanowane na najbliższy czas uroczyste premiery filmów i seriali nie odbędą się.
Kalifornię od jakiegoś czasu trawi potężny pożar, w wyniku którego życie straciło już ponad 50 osób. Żywioł ogarnął również tę część miasta, w której mieszkają gwiazdy i twórcy kina, a także miejsca, gdzie kręcono zdjęcia do wielu produkcji - jak informowaliśmy niedawno, doszczętnie spłonęło między innymi Ranczo z serialu
Westworld, a Gerard Butler, czy Scott Derrickson (reżyser filmu
Doctor Strange) w płomieniach stracili swoje domy.
Z uwagi na skalę tragedii, kolejne studia i wytwórnie zdecydowały się odwołać zaplanowane na najbliższy czas uroczyste premiery na czerwonym dywanie. Amazon potwierdził dziś, że rezygnuje z premiery
The Romanoffs, zaś wcześniej Netflix odwołał trzy uroczyste wydarzenia związane z premierami
Narcos: Mexico,
The Ballad of Buster Scruggs i
Bird Box. Premiery na czerwonym dywanie nie wyprawi także studio Paramount Pictures, które planowało imprezę z okazji debiutu produkcji
Instant Family, zaś AFI zrezygnowało z uroczystego promowania filmów
Widows czy
Destroyer.
Według informacji planowane pokazy premierowe na ekranach odbędą się tak, jak planowano. Wytwórnie po prostu rezygnują z uroczystej otoczki i imprezy, jaka miała towarzyszyć każdej z nich.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h