Serial Stranger Things jest najgłośniejszą produkcją ostatnich tygodni, która ciągle nabiera na popularności. Mamy do czynienia z pierwszą sytuacją, gdy ktoś zaczyna porównywać swój projekt do tego hitu. Dan Lin tak opowiada o filmie To, który jest oparty na filmie z dawnych lat oraz historii stworzonej przez Stephena Kinga.

- Myślę, że najlepszą analogią jest serial Stranger Things, który można oglądać na Netfliksie. Też tworzymy hołd dla kina lat 80 - klasycznego Stephena Kinga oraz Spielberga. Porównać mogę budowanie relacji pomiędzy dzieciakami w naszym filmie do Stand by Me, gdzie bardzo strasznym elementem jest Pennywise.

Czytaj także: Nasza recenzja Stranger Things

Twórcy serialu także inspirowali się filmem  Stand by Me. Wyjaśnia, że prawie wszystkie zdjęcia z dzieciakami już nakręcili i teraz przejdą do scen z Pennywise'em, którego gra Bill Skarsgard.

- Przez kilka miesięcy pracowaliśmy nad tym, by te dzieciaki nawiązały bliższe relacje i teraz mogą walczyć z tym złym, przerażającym klaunem - mówi Lin.

Premiera filmu zaplanowana jest na 8 września 2017 roku.