Fani serialu The Boys w dalszym ciągu głośno dyskutują na temat wydarzeń z ostatniego odcinka, w którym Lamplighter odebrał sobie życie, podpalając się w siedzibie firmy Vought - przyczyniło się to m.in. do uwolnienia Starlight. Nie wszyscy z miłośników produkcji platformy Amazon wiedzą jednak, że w komiksowym materiale źródłowym los Latarnika potoczył się zupełnie inaczej.  W świecie powieści graficznych Greg Mallory (odpowiednik serialowej Grace Mallory - na tym polu doszło do zmiany płci postaci) zabił byłego członka Siódemki poprzez strzał w głowę; w ten sposób dokonał on zemsty za przyczynienie się Lamplightera do śmierci jego wnuków. W zeszycie The Boys #19 Homelander wysyła jednak Starlight i A-Traina do sekretnej części wieży Vought, aby ci przeprowadzili misję, która miałaby im pomóc zrozumieć, "co dzieje się z tymi, którzy nie doceniają możliwości Chłopaków". Ostatecznie Gwiezdna i Pośpieszny trafiają do pomieszczenia, w którym odnajdują właśnie Latarnika. Ten ostatni przeszedł drastyczną metamorfozę: jest nagi, niedożywiony, z jego ust skapuje ślina, a na ścianach pokoju widać odbitą odchodami dłoń. Starlight jest przerażona tym, co zobaczyła; mówi nawet do A-Traina, że Lamplighter "nie powinien znajdować się wśród żywych". Pośpieszny odpowiada jednak, że Latarnik wcale nie jest "żywy"; został po prostu wskrzeszony w ramach specjalnego programu Vought, w ramach którego po zaaplikowaniu do ciała zmarłego Mieszanki V i wypraniu jego mózgu firma powołuje do istnienia supków-zombie. Ten sam los spotkał choćby Nubię i Blarney Cocka.  A-Train stwierdza na koniec, że Lamplighter jest teraz "zamkniętym w celi potworem należącym do Siódemki, służącym jako przypomnienie w kwestii tego, co może się stać, gdy sprawy wymkną się spod kontroli". 
Źródło: Dynamite
Kolejny odcinek The Boys zadebiutuje na platformie Amazon w najbliższy piątek. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj