The Mandalorian zachwycał wykonaniem tak bardzo, że widzowie nie zastanawiali się, co było efektem komputerowym, a co było stworzono fizycznie na planie w stylu tego, co robią kinowe filmy. W końcu równowaga pomiędzy CGI i praktycznymi efektami specjalnymi stała się wręcz wizytówką Gwiezdnych Wojen. Image Engine jest jedną z firm tworzących efekty specjalne w serialu. Znana jest z pracy przy Jurassic World czy Fantastycznych Zwierzętach. Co ciekawe - po raz pierwszy w historii Star Wars oglądamy kulisy efektów specjalnych, które nie zostały stworzone przez legendarne Industrial Light & Magic.  Wideo niewątpliwie wielu z Was zaskoczy, bo okazuje się, że w tym wszystkim było o wiele więcej efektów komputerowych niż mogliśmy sądzić. Jednak ich dopracowanie, co też wideo podkreśla, sprawiło, że są one niezwykle realistyczne. Image Engine pracowali nad różnymi rzeczami: scenografia, postacie, a nawet nad stworzeniem warunków pogodowych. Największym zaskoczeniem jest fakt, że... inni Mandalorianie w akcji to efekty komputerowe! The Mandalorian - premiera 2. sezonu w październiku.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj