Najlepsze sceny śmierci z The Walking Dead
Dziś przyglądam się dziesięciu najlepszym śmierciom, mających miejsce w serialu The Walking Dead.
Dziś przyglądam się dziesięciu najlepszym śmierciom, mających miejsce w serialu The Walking Dead.
Lori Grimes
Wiele można powiedzieć o postaci Lori Grimes – niekoniecznie dobrego. W pamięci widzów zostanie jako nie do końca odpowiedzialny rodzic i utalentowany kierowca (wszak dachowanie na pustej drodze wymaga umiejętności). Nie można jej jednak odmówić wspaniałego, matczynego aktu poświęcenia dla Judith. Jej śmierć, choć w tragicznych okolicznościach, była na swój sposób piękna. Przez kilka odcinków po tym zdarzeniu, byliśmy świadkami załamania nerwowego Ricka. Sceny halucynacji mocno zapadły w pamięć, ale śmierć Lori prawdopodobnie najbardziej odbiła się na Carlu, który strzałem w głowę dobił swoją matkę, aby ta nie uległa transformacji. Warto dodać, iż śmierć Lori w komiksie wyglądała inaczej – w walce o więzienie, jedna z podwładnych Gubernatora strzela kobiecie w plecy. Lori, nosząca małą Judith na rękach, upada i przygniata dziewczynkę na śmierć. Ciężko sobie wyobrazić, by takie sceny pojawiły się na ekranach naszych telewizorów…
Joe i grupa maruderów
Beznadziejność sytuacji w jakiej znaleźli się Rick i spółka w trakcie finału 4 sezonu, nie dawała fanom żadnych złudzeń – ktoś z bohaterów musiał ucierpieć. Joe i jego banda zaszachowali grupkę naszych antagonistów i jedyne co pozostało do roboty nam, widzom, to patrzenie na cierpienia zadawane Darylowi, bezsilność Michonne czy nierówną walkę Carla z obrzydliwie wyglądającym pedofilem. Niemożliwe stało się jednak możliwe za sprawą Ricka i zbytniej pewności siebie Joe. Uwolnienie w sobie instynktów przetrwania u starego Grimesa zaowocowało sceną wpisaną już w poczet kultowych momentów tego serialu.
Hershel Greene
Po śmierci Dale’a, to on stał się kompasem moralnym i niejako mentorem grupy. Po osiedleniu się w więzieniu, jego główną misją było skierowanie Ricka na właściwe tory, wytłumaczenie i uświadomienie mu, że przemoc i rozlew krwi to nie zawsze najlepsze rozwiązanie. Tego samego próbował z Gubernatorem, będącym koniec końców mordercą, jak fani lubili go żartobliwie nazywać, Świętego Mikołaja. Dużą rolę podczas śmierci Hershela odgrywa symbolika. Ludzki, zdaje się prawidłowy sposób myślenia prezentowany przez seniora rodziny Greenów, klęczy przed tą brutalną ideologią wyznawaną przez Gubernatora, aż w końcu z nią przegrywa. Przemowa i próba dyplomacji Ricka, uśmiech usatysfakcjonowanego Hershela i w końcu jego śmierć – wszystko to składa się na jedno z najbardziej wzruszających chwil w historii tego serialu.
Mika i Lizzie Samuels
Na samą myśl o Lizzie Samuels czuję skręcanie w brzuchu, gęsią skórkę na całym ciele i wszechobecny niepokój. To tylko dziecko, a swoimi czynami zjada Negana czy Gubernatora na śniadanie. Od jej pierwszego pojawienia się w serialu było widać, że nie jest do końca normalną dziewczynką – w przeciwieństwie do jej rozważnej siostry Miki. Jej niezdrowe uczucie sympatii do szwendaczy, karmienie ich szczurami czy nawet rozważanie dania się ugryźć jednemu z nich to i tak nic przy próbie uduszenia Judith czy zamordowaniu własnej siostry, tylko po to, by udowodnić, że zombie i ludzie wcale nie są od siebie tak różni. Carol po odkryciu makabrycznego czynu młodziej dziewczynki, nie wahała się zbyt długo nad jej losem. Szokujący zwrot akcji, który przekroczył wiele granic nawet u największych miłośników chorych twistów.
A Wy? Jaką śmierć w serialu The Walking Dead uważacie za najlepszą?
- 1
- 2 (current)
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1957, kończy 67 lat
ur. 1952, kończy 72 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1974, kończy 50 lat