14 września odbył się zamknięty pokaz dla mediów, który zorganizowano z okazji 10. urodzin firmy THQ Nordic. W trakcie trwającej około 40 minut prezentacji ujawniono trzy nowe produkcje, z których każda związana jest z mniej lub bardziej popularnymi markami sprzed lat. Na pierwszy ogień poszło Destroy All Humans! 2: Reprobed, czyli remake drugiej odsłony przygód kosmity Crypto. Rozpoczęto od przepełnionego w równym stopniu szaloną akcją i humorem zwiastuna CGI, w którym znalazło się miejsce m.in. dla kaiju i slapsticku, a w tle przygrywał utwór America w wykonaniu niemieckiej kapeli Rammstein.  Niedługo później zobaczyliśmy gameplay: początkowo z oryginalnej wersji na PS2, a zaraz po tym z remake’u. Zmiany, jak zresztą można było się spodziewać, są ogromne i widoczne na pierwszy rzut oka. Nie ma się zresztą co dziwić, bo to zrobiona od podstaw nowa wersja, która tworzona jest na silniku Unreal Engine 4. Crypto i gracze trafią do kilku zróżnicowanych lokacji, w tym do fikcyjnego Bay City (inspirowanego San Francisco) czy miejscówek inspirowanych Londynem, Japonią i Związkiem Radzieckim. W każdym z tych miejsc będziemy polować na ludzi i siać zniszczenie na różne sposoby. W tym celu wykorzystamy wyjątkowe zdolności kosmity oraz osiem broni: cztery powracające z pierwszej odsłony i cztery nowe. Znane z oryginału narzędzia destrukcji, takie jak Dislocator, maja zostać przebudowane i poprawione, by ich używanie sprawiało więcej frajdy. Wspomniano również, że na tym zmiany z segmentu QOL, czyli szeroko pojęte "ulepszacze życia" się nie skończą, a całość ma zostać mocno dostosowana do współczesnych standardów. Nie zabraknie też możliwości zabawy w kooperacji. Dzięki uprzejmości Koch Media Polska otrzymałem możliwość zapoznania się z króciutką wersją pre-alpha Destroy All Humans 2: Reprobed i zapowiada się ona na jeszcze więcej tego, co zapewnił remake pierwszej części. Jeśli dobrze bawiliście się tam, to i sequel powinien przypaść Wam do gustu. Gameplay już na tak wczesnym etapie sprawia sporo frajdy, a wspomniany w poprzednim akapicie Dislocator rzeczywiście działa dokładnie tak, jak powinien. Jedynym zgrzytem była optymalizacja, ale to akurat raczej wina tego, że do premiery zostało jeszcze dużo czasu - wstępnie zaplanowano ją na rok 2022. Drugim z prezentowanych dzieł było Outcast 2: A New Beginning, czyli kontynuacja jednej z ciekawszych, choć zapomnianych produkcji z końcówki lat 90. Oryginalny Outcast zdobył sporo branżowych nagród i pod wieloma względami wyprzedzał epokę: był jednym z pierwszych tytułów spod znaku action/adventure z otwartym światem, a przy tym oferował nieliniową historię. Plany na sequel sięgały wiele lat wstecz, ale dopiero w 2017 roku udało się zacząć je realizować – złożono odpowiednią ekipę, w skład której wchodzą twórcy poprzedniczki i rozpoczęto preprodukcję. Krótki materiał z rozgrywki przede wszystkim przedstawiał lokacje, ale znalazło się w nim kilka scen pokazujących m.in. walkę. Ta prezentuje się całkiem nieźle, choć czuć w tym pewną sztywność – warto jednak zaznaczyć, że do premiery pozostało prawdopodobnie sporo czasu (nie podano żadnej, nawet przybliżonej daty), więc wiele elementów może jeszcze ulec zmianie. Interesująco brzmią zapewnienia twórców – świat ma być większy. Przemierzymy go nie tylko w poziomie, ale i pionie, w czym pomoże jetpack. W trakcie starć wykorzystamy zarówno bronie, jak i magiczne zdolności. Historia ma być przygotowana w taki sposób, że do cieszenia się sequelem nie będziemy musieli znać oryginału. Decyzja ta wydaje się dobrze przemyślana, bo „jedynka” jest już dziełem dość nieprzystępnym i nawet wydany w 2017 remake nie wszystkim przypadnie do gustu. Na sam koniec zamkniętej części pokazu zostawiono ogłoszenie, które dla mnie wydało się zdecydowanie najciekawsze i to mimo mojej sympatii do humoru niskich lotów serwowanego w Destroy All Humans. Okazuje się bowiem, że trwają prace nad Jagged Alliance 3, które ma wskrzesić tę legendarną serię i jednocześnie zmyć z języka niesmak po fatalnym Rage i Flashback. Produkcję powierzono Haemimont Games, a więc zespołowi mającemu na koncie m.in. serię Tropico czy ciepło przyjęte Surviving Mars. Chociaż „powierzono” to nie do końca odpowiednie słowo, bo podobno to deweloperzy sami zgłosili się do THQ Nordic i wyrazili swoje zainteresowanie przygotowaniem nowego JA. Proces produkcji podobno trwa już na całego, ale najprawdopodobniej znajduje się na wczesnym etapie, bo żadne terminy w trakcie prezentacji nie padły. Ujawniono natomiast, że podczas zabawy będziemy rekrutować najemników (w tym „ulubieńców fanów”), zdobywać coraz lepsze wyposażenie i odblokowywać umiejętności. Całość ma mieć strukturę gry RPG – nie zabraknie więc dialogów i zadań do wykonania, a kampanię będziemy mogli przejść w trybie co-op. Na tym jednak nie koniec, bo w piątek odbyła się kolejna, tym razem otwarta dla wszystkich prezentacja, na której poza powyższymi, ujawniono też trzy inne tytuły: kolorowe SpongeBob SquarePants: The Cosmic Shake, które zmierza na PC i konsole, strategiczne Superpower 3 oraz MX vs ATV Legends, czyli kolejną odsłonę wyścigów po bezdrożach. Zwiastuny wszystkich tych gier możecie obejrzeć poniżej. Nowego materiału doczekał się Elex II, sequel RPG z 2017 roku, który wyraźnie podzielił graczy. Dostaliśmy również wideo z rozgrywką z turowego RPG zatytułowanego Expeditions Rome Warto także zaznaczyć, że z okazji 10. urodzin użytkownicy platformy Steam mogą za darmo przypisać do swojego konta dwie produkcje z katalogu wydawniczego THQ Nordic: Titan Quest Anniversary Edition i Jagged Alliance Gold. Promocja potrwa do 23 września. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj