Zachwyty i rozczarowania 2019 - Adam Siennica
Ostatni weekend roku, więc czas na osobiste zachwyty i rozczarowania każdego redaktora naEKRANIE.pl. W tym artykule przedstawię Wam, co mnie zainteresowało w 2019 roku.
Rozczarowania
Finał Gry o tron
Sezon 8. Gry o tron wzbudzał u wielu mieszane odczucia. Jednak doceniam kilka odcinków za realizacyjne fajerwerki na czele z tym, co stało się w przedostatnim w wykonaniu Drogona. Gdy przyszedł czas na zakończenie tej historii, wszystko przestało mieć znaczenie. To był ten moment, w którym można było odnieść wrażenie: twórcy mają dosyć, więc zakończmy to byle szybko. Wielka szkoda, bo w jakimś stopniu ten jeden odcinek niszczy dziedzictwo najpopularniejszego serialu ostatnich lat i po czasie trudno będzie do niego wracać, mając świadomość, że wiele kluczowych wątków nie miała znaczenia i satysfakcjonującego rozwiązania. Wybitna jakość większości serialu nie będzie mieć znaczenia przy takim zakończeniu.
Godzilla 2: Król Potworów
Wiązałem wielkie nadzieje z rozwojem uniwersum dużych potworów, które ten film zdruzgotał. Po raz kolejny Hollywood nie wyciągnęło wniosków z błędów, powielając je i dodając inne. Historia za bardzo skupiała się na ludziach i ekologii, a potwory były za bardzo w tle. Ich walki były nudne, nieprzemyślane, krótkie i mało widowiskowe. Nie tego oczekuję po filmach o Godzilli. Biorąc pod uwagę nawet sam pomysł na walki, to film z 2014 roku pod tym względem był o wiele lepszy.
Oczekiwane rozczarowania
Nie lubię rozczarowywać się w kinie, ale kilka filmów w 2019 roku było takich, że jeszcze przed seansem można było być pewnym, jak bardzo będą złe. Hellboy, Terminator: Mroczne przeznaczenie, Men in Black International oraz X-Men: Mroczna Phoenix to jeden z najgorszych filmów rozrywkowych 2019 roku, które nie dostarczały rozrywki, widowiska, emocji czy satysfakcji. Pomimo dostrzegalnego potencjału w każdej z tych produkcji.
Wszystkiego za dużo!
Rok 2019 był dobry, ale jednym z moich rozczarowań jest brak czasu. Oglądam dziesiątki seriali i filmów 24 godziny na dobę, a i tak nie mogę być na bieżąco z wszystkim. A w planach kolejne platformy i setki nowych tytułów... Wyboru mamy coraz więcej, a doba cały czas składa się z 24 godzin... Trzeba coraz bardziej selekcjonować, a tym samym nie starcza czasu na wiele dobrych rzeczy, bo po prostu się nie da.
- 1
- 2 (current)
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe